20

64 11 0
                                    

Przyjechałem. Lekarz z pielęgniarką już czekali. Nie było Twoich rodziców.... Ten palant prowadzący to przeklęte auto złamał Ci trzy żebra i nogę. Masz zapadnięte płuco. Lekarze mówią, że przeżyjesz. Że wszystko będzie dobrze. Mam taką nadzieje Holly... Pozwolili mi wejść do Ciebie na kilka minut. Jesteś cała w siniakach i zadrapaniach. Gdy chwyciłem Cię za rękę, maszyna rejestrująca bicie Twojego serca szybciej zapikała. Czy to coś znaczy?

Jesteś moim słońcem Holly, moim światłem dzięki któremu jakoś się trzymam....

Holly - L.HWhere stories live. Discover now