'Luke, misiu, kochanieeee. Idź mi kup truskawki...' Tym zdaniem obudziłaś mnie w środku nocy. Strasznie nie chciało mi się iść, miałem ochotę zaszyć się w pościeli i spać dalej, ale zdanie, że nie zaśniesz jeśli nie zjesz truskawek podziałało na mnie niczym kubeł zimnej wody wylanej na głowę. Założyłem w pośpiechu bokserki, spodnie i jakiś przypadkowy T-shirt leżący na wierzchu i pojechałem do sklepu całodobowego. Kasjerka widząc mnie o trzeciej w nocy z truskawkami zamiast alkoholu w ręce i zaspanymi oczami spytała o jakieś zachcianki ciążowe.
Ginekolog też człowiek, może się pomylić prawda Holly?
YOU ARE READING
Holly - L.H
FanfictionOd nie pamiętam kiedy, kocham Holly. Na początku byliśmy przyjaciółmi, o ile mogę nazwać przyjaźnią spotkania rodziców, którzy nie mają co zrobić z dziećmi, więc zabierają swoje 5-letnie dzieciary na kolacyjki i każą im się razem bawić. Potem stało...