Wyszłam z autobusu nie mając pojęcia gdzie się znajdowałam. Na szczęście było tam centrum handlowe. Od razu do niego weszłam. Udałam się do croppa. Była tam śliczna bluzka ale niestety nie miałam aż tyle hajsu żeby ją kupić. Ciekawe czy martwią się o mnie że nie wróciłam ze szpitala. Nagle w galerii przerwała się muzyka i ktoś przemawiał.
-Ogłoszenie. Zagineła Alice Lohens. Uciekła ona ze szpitala psychiatrycznego na ulicy Bower Brown 43. Dostaje ataków z czego jest niebezpieczna. Jej zdjęcie wywieszone jest na każdej tablicy informacyjnej. Jeśli ktoś ją znajdzie, proszę zgłosić na policję a tam przekażą ją spowrotem do szpitala. Dziękuję.
-Cholera.-szepłam pod nosem i szybko udałam się do wyjścia
Wyszłam z galerii a tam proszę, mnóstwo ogłoszeń o mnie. Kurwa, jestem aż tak niebiezpieczna?
CZYTASZ
Mój psychiatryk.
Short StoryGdy byłam już niemal przy skraju cierpliwości. Chciałam popełnić samobójstwo. Po szkole wszystko dokładnie zaplanowałam [...] Na wf jak zwykle ćwiczyłam w bluzie żeby nikt nie zobaczył moich ran. Graliśmy dziś w piłkę nożną, tak się spociłam że zapo...
