Muszę przyznać, że długo zwlekałam z publikacją rozdziału. Starałam się tą chwilę odwlekać w czasie, jednak od przeznaczenia nie darady uciec. Więcej dowiecie się w notce pod rozdziałem, którą bardzo proszę - przeczytajcie. Tym czasem zapraszam na "Ostatni Akt".
____________________________________
Zagrajmy na scenie herosów tragiczne dzieje, mdłe romanse kochanków, dramaty psychologiczne, spektakle budzące grozę i te mające rozbawić nas do łez. Zagrajmy na scenie stworzonej z marzeń, upadków, drugich szans, krzyków i śmiechu. Każdy z nas będzie miał swoje pięć minut w świetle reflektorów, będzie miał okazję zabłysnąć i wyjść z cienia, przestać być tylko tłem dla całego spektaklu. Bo każda rola, nawet ta najmniejsza ma wielkie znaczenie. Gdyby tak nie było, nie zostałaby zapisana i nie zaistniałaby na scenie. Moiry nie uplotłyby żadnej kwestii, nie tknęłyby życia w kawałek włóczki, nie umieściłyby na scenie. Na scenie zwanej życiem. Każdy się na niej pojawia – każdy gra swoje trzy akty. Akt pierwszy – lata młodzieńcze, kształtujemy nasze charaktery, przyszłe drogi rozwoju, odnajdujemy pasje. Wtedy też z pirata zmieniamy się w detektywa, z delikatnej jak płatek kwiatu dziewczynki w Dominatrix, a z beztroskiego chłopca w żołnierza. Rozpoczynamy nim naszą przygodę, naszą rolę, znajdujemy nasze miejsce na scenie. Jest to punkt wyjściowy do kolejnych aktów. Część druga – rozwijamy się, szukamy celu naszej wędrówki, unikamy przeznaczenia – staramy się żyć. Rozkwita Miłość, Złość, Przyjaźń, Nienawiść, Zazdrość, Szczęście i Bezsilność. Upadamy, powstajemy niczym feniks z popiołów i znowu staczamy się na dno przepaści. Przez narkotyki, widmo wojny, nieodwzajemnione uczycie, własną pychę. I w końcu akt trzeci, najważniejszy – punkt kulminacyjny wszystkiego co nas spotkało. Jedni kończą go z hukiem na dachu szpitala, inni cały czas odwlekają jego koniec bawiąc się ze Śmiercią w chowanego. Jeszcze inni umierają bohatersko, po tym jak przyjęli kulkę przeznaczoną dla przyjaciela. Na kolejnych los czeka w Karachi. Odmieńcy kończą go w objęciach zimnych warstw wody.
A potem? Jak to co? Nie wiesz? Wszyscy aktorzy wychodzą na scenę, łapią się za ręce i kłaniają z uśmiechem na ustach. Wspaniale co? Zakończenie jak z bajki! Tylko... czy jest ono prawdziwe?
Bo po Ostatnim Akcie nie ma tego wszystkiego. Nie ma ukłonów, uśmiechu aplauzu. Co w takim razie jest? Sąd. Na samym końcu jest Sąd. Możesz się mnie spytać – kto mnie sądzi? Bóg? Przeznaczenie? Moje demony? Odpowiedź jest prosta. Sądzą cię inne dusze, które zagrały już swój trzeci akt i na zawsze zniknęły ze sceny. Sceny zwanej Życiem.
____________________________________
Drodzy czytelnicy. Chciałabym poinformować, że magiczną liczbą dwudziestu jeden krótkich opowiadań kończę tą "książkę". Czemu dwadzieścia jeden? Odpowiedź jest prosta. Dzieli się przez siedem i trzy - dwie liczby niezwykłe. Siedem - wiadomo, samo szczęście. A trzy? Mamy trzy świnki, trzy Mojry, trzy akty. I to jest mój Ostatni Akt tutaj.
Zaczynając pisać te historie kierował mną impuls. Byłam niewyrzyta kreatywnie i postanowiłam coś z tym zrobić. I to coś przyjęło taką oto formę.
Na początku liczyłam się z możliwą falą krytyki i hejtu, a tu? Wiele dobrych duszyczek, którym to co robię się podoba. Poznałam wielu wspaniałych ludzi i mimo, że jest to znajomość tylko przez internet i nawet nie znam waszych imion, wiedzcie, że zajmujecie ciepłe miejsce w moim serduszku i wspaniałe apartamenty w moim Pałacu Pamięci.
To chyba ta pora co? Pora na ukłon i uśmiech na twarzy. A ja dalej chcę przeciągać tą chwilę w nieskończoność. Hipokrytka ze mnie, nie prawdaż?
A więc dowidzenia, może do zobaczenia. Nadszedł czas by ukończyć Ostatni Akt!

CZYTASZ
Sherlock BBC - Historie, które trzeba dokończyć
FanfictionJak zareagowała Irene Adler na wieść o samobójstwie Sherlocka? Jak Molly Hooper poznała detektywa? Jak Moriarty popełnił swoją pierwszą zbrodnię? I czy Sherlock wreszcie uda się do sklepu po mleko? Jesteś gotowy aby poznać odpowiedzi na te pytania i...