Pojedyncze płatki śniegu spadały leniwie na brudną od soli jezdnię.
Wystawiłem rękę przed siebie, łapiąc kilka okazów na dłoń, które zaraz po zetknięciu z ciepłą powierzchnią zamieniły się w wodę.
Gdy patrzyłem na siebie sprzed kilku miesięcy, byłem przerażony tym, co się ze mną działo.
Teraz mogłem śmiało rzec, że było o wiele lepiej. Czułem się komfortowo sam ze sobą, a to wszystko przypisywałem chłopcu o czerwonych włosach.
Zacząłem regularnie jeść, a moją twarz nieraz zdobił szeroki uśmiech, kiedy był przy mnie.
Świat na nowo mnie wołał i nie byłem już stracony, bo miałem kogoś, dzięki komu to wszystko zaczęło mieć sens.
Usłyszałem szmer nieopodal, dlatego podniosłem głowę, starając się zlokalizować osobę, która zwróciła moją uwagę.
– Cześć Tyler. – Wysoki, damski głos dotarł do moich uszu.
Spojrzałem na nią jakbym zobaczył ducha, ponieważ nie odzywała się do mnie od czasu naszego zerwania.
– Chciałabym pogadać – oznajmiła, a para, która wydobyła się z jej ust, utworzyła niekształtne wzory w powietrzu.
– Słuchaj, nie mamy o czym... – zacząłem, ale natychmiast mi przerwała.
– Chodzi o Josha. – Uniosłem jedną brew do góry, dając jej znać, żeby kontynuowała. – Jakby ci to powiedzieć... – Zaczęła pocierać swoje ręce, aby się ogrzać.
– On po prostu tobą manipuluje Ty, każdy z twoich przyjaciół to widzi.
– Jakich przyjaciół? – zaśmiałem się sarkastycznie. – Nie będziesz mieszać mi w głowie Abby, dobrze wiemy, że to ty doprowadziłaś mnie do tego stanu – rzuciłem w jej stronę.
– Tak mało jeszcze wiesz... – popatrzyła głęboko w moje oczy. – Tyler, ocknij się, nie żyjemy w żadnej pieprzonej bajce. Wszystko, co Josh czyni w stosunku do ciebie jest złudne, on zwyczajnie chce twojej porażki.
Zaśmiałem się gorzko po raz kolejny, cofając się kilka kroków w tył.
– Nie ściągniesz mnie znowu na dno, nie tym razem – wyszeptałem, powoli odchodząc.
– Tylko nie mów, że cię nie ostrzegałam! – krzyknęła. – Będziesz mnie jeszcze błagać, żebym ci pomogła!
Czułem się cholernie źle, tak jakby ktoś strzelił mi prosto w serce.
Musiałem szybko porozmawiać z Joshem.
🌱
CZYTASZ
Flawless//Joshler
FanfictionBycie wyrzutkiem grupy społecznej nazywanej potocznie ,,paczką znajomych" nie należy do marzeń typowych nastolatków. Tyler Joseph dokładnie wiedział jak to jest być wyrzutkiem, którego nie rozumie świat. Josh Dun natomiast umiał cieszyć się każdą ch...