Rozdział 4 część 2

766 21 4
                                    

Pod rozdziałem ważna informacja.!!

- Marysiu, a ty poważnie myślisz nad tym, aby brać ze mną ślub?- zapytał
- Adam ja bardzo bym chciała wyjść za ciebie. Wiem może to głupio brzmi, bo znamy się zaledwie 4 dni, ale ja na to nic nie poradzę, że zakochałam się w tobie od pierwszego wejrzenia.  - odpowiedziałam na jego pytanie. Czułam jak bardzo się czerwienie.
-  Marysiu ja nie wiedziałem.  Ja tez chce, abyśmy byli małżeństwem,  mieli dzieci i byli szczęśliwi.- odpowiedział biorąc moja rękę i całując ja po jej wewnętrznej stronie.

Później już cały czas trzymał moja rękę.  Puszczał ją tylko wtedy, gdy zmieniał bieg.  Byłam bardzo szczęśliwa z tego co usłyszałam od Adam. Teraz tylko czekać, aż mi się oświadczy. Wydaje mi się, że jest to trochę za szybko. Boje się tego, że Kubis dowie się o tym, że ja i Adam jesteśmy razem. I wtedy może być tak, że nas rozdzieli w pracy, a tego nie chce. Z moich rozmyślań wyrwał mnie Adam.

- Kochanie już jesteśmy na miejscu.
Poszliśmy do domu, tam zjedliśmy obiad, który wczoraj ugotowaliśmy, aby dziś go tylko odgrzać. Po zjedzeniu obiadu usiedliśmy na kanapie. Adam zaczął rozmowę.
- Skarbie co ty na to, abyśmy zamieszkali razem? Bo i tak cały wolny czas spędzasz u mnie. Nie musieli byśmy co kilka dni jeździć do twojego domu po twoje ubrania.
- Naprawdę?! Nie mogę w to uwierzyć. Zgadzam się.
- Liczyłem tylko na taką odpowiedź- powiedział uśmiechając się do mnie- To co dziś jedziemy po cześć twoich rzeczy, a jutro po resztę?
- Tak.

Pojechaliśmy do mnie do domu po rzeczy. Powiedziałam rodzicom, że wyprowadzam się do Adama. Mama nie była zadowolona no, ale cóż. Po zapakowaniu rzeczy do samochodu udaliśmy się do naszego mieszkania i położyliśmy się spać bo byliśmy bardzo zmęczeni.

Po pierwsze bardzo was przeprasza, że rozdział tak późno się pojawił.
Po drugie następny rozdział najprawdopodobniej pojawi się dopiero po świętach wielkanocnych, gdyż teraz mam dużo nauki do egzaminów gimnazjalnych. Chce abym napisała je jak najlepiej więc dużo powtórek przede mną.  Ale obiecuję, że wam to wynagrodze.  Następny rozdział będzie o wiele bardziej dłuższy niż ten.

Pozdrawiam,
Izku2001

Marysia i Adam z Sprawiedliwi Wydział Kryminalny (ZAWIESZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz