Dom Adama
* Z punktu widzenia Marysi*
Obudziłam się rano w nie swojej sypialni zdziwiło mnie to, ale zaraz sobie przypomniałam, że spędziłam noc z Adamem. Wstałam i poszłam do łazienki, aby wykonać poranną toaletę. Kiedy czesałam włosy, ktoś nagle na zaczął mnie całować po szyi, był to Adam. Zaczęłam rozmowę.
- Adam to co się wydarzyło.
- To było najlepsze co się mogło wydarzyć.
- No dobrze, a teraz zbieramy się do pracy, bo się spóźnimy.- spięłam włosy i dałam Adamowi buziaka i wyszłam z łazienki.
- I bądź tu człowieku romantycznym.
Pod Komendą
Wysiadając z samochodu Adam chciał mnie chwycić za rękę, ale ja na to nie pozwoliłam i śmiejąc się powiedziałam.
- Ręce przy sobie panie Komisarzu. Ktoś nas może zobaczyć
- Ale przecież nikogo tu nie ma.- Adam chciał mnie objąć w pasie, ale mu na to nie pozwoliłam. Szliśmy do Komendy cały czas się śmiejąc i nie wiedząc, że Bolek nas obserwował z okna swojego gabinetu. Kiedy byliśmy już na górze to Kowalski do nas podszedł i zaczął gadać.
- Dzień dobry gołąbeczki.
- Cześć jakie zaś gołąbeczki?- powiedzieliśmy równocześnie i tak tłumaczyliśmy przez dobre 10 minut Bolkowi, że my nie jesteśmy razem. Uwierzył udało się. Nagle przyszedł Kubis.
- Adam, Maria jest zabójstwo na Dworcowej 23. Jedziecie tam natychmiast. - powiedział i poszedł do swojego pokoju
(Po rozwiązaniu sprawy) Komenda
- Marysiu chcesz kawy?- zapytał mnie Adam
- Tak.- po chwili wrócił z dwoma kubkami kawy.
- Proszę to dla ciebie.- powiedział podając mi kubek- Marysia jedziesz dziś do mnie? - zapytałem nie pewnie
- Tylko pojedziemy do mnie do domu i zabiorę ze sobą rzeczy na jutro.
- Dobrze kochanie. - odpowiedziałem- to co zbieramy się i jedziemy. Pomogłem założyć Marysi kurtkę i udaliśmy się do niej do domu. U mnie w domu byliśmy ok godziny 22:00 więc odrazu poszliśmy spać, gdyż jutro do pracy mamy na 7:30.
Przepraszam,że taki krótki, ale spowodowane jest to moim brakiem czasu. Następnym razem będzie dłuższy obiecuje. Jak wam się podoba? Piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam
Izku2001
CZYTASZ
Marysia i Adam z Sprawiedliwi Wydział Kryminalny (ZAWIESZONE)
FanfictionDwudziestoośmioletnia Maria mieszka 10 km od Wrocławia. W jej domu rodzinnym od zawsze było gwarno. Nie chce opuścić rodzinnego domu, ale chce się usamodzielnić. Adam ma czterdzieści trzy lata. Rodowity wrocławianin, po śmierci żony załamał się...
