Jest 11:22 a ja się właśnie obudziłam. Usiadłam na łóżku i spojrzałam przez okno. Jest piękny słoneczny dzionek. Słoneczko pięknie świeci. Przyciągnęłam się i wzięłam telefon. Diana do mnie dzwoniła więc oddzwoniłam. Pierwszy dźwięk, drugi...
- Halo? - mówi Dian
- Część
- O siema! Mieliśmy dziś iść na pizzę ale ja nie mogę. Sory... ale Alex kazał mi się tobie zapytać czy wpadniesz do niego?
- A on nie mógł osobiście mi się zapytać?
- Akurat z nim pisałam więc się pyta
- To przekaż mu że mogę wpaść
- Stara, a co z tym twoim kumplem z dzieciństwa?
O nie zaczęła ten temat.
- A nic... Muszę kończyć pa! - szybko się rozłączyłam.
Powoli zeszłam na dół. Zobaczyłam jak moi rodzice gadają w salonie. Podsłuchałam ich.
- Ida, musimy wyjechać na dłużej! Trzeba jej powiedzieć!
- Ale nie teraz! Ja już wyjedziemy.
Nie chciałam tego słuchać. Moi rodzice po prostu chcą mnie oszukać. I tyle! Weszłam do kuchni.
- Dzień Dobry! - mówi mama
- Cześć... - wzięłam jogurt i jakiegoś batona musli.
Pobiegłem do mojego pokoju. Usiadłam przy biurku i włączyłam laptopa. Weszłam na fb. 1 wiadomość od Alex.
[ Wpadniesz tak o 14? ]
[ Spox ]
Odpisałam mu. Jest mi trochę przykro. Zatopię moje smutki w jogurcie. Mój ulubiony. W łazience wzięłam prysznic i zrobiłam lekki makijaż. W co ja się ubiorę? Oto jest pytanie! Hmmmm... serio nie wiem. Szybko podeszłam do szafy. Wybrałam czarne, dziurawe spodnie i biały crop top. Gdzie jest Max? To pytanie od jakiegoś czasu mnie męczy. Nie ważne. Jest 13. Wczoraj nie dokończyłam robić lekcji. Zaczęłam i nie skończyłam. To takie nudne! Jest już 13:28 a ja ledwo zaczęłam robić zadania. Wzięłam skórzaną kurtkę i moją torbę. Szybciutko zeszłam że schodów i zaczęłam ubierać moje trampki.
- Gdzie idziesz? - pyta tata
W tej chwili zauważyłam Maxa na schodach.
- Do Alexa
- Zawieść Cię? - pyta
- Nie trzeba, jesteście zajęci wyjazdem. Nara! - i już mnie nie ma
Z ogródka wyszłam na chodnik.
- Czekaj! Kim jest ten Alex?! - pyta Max który wybiegł za mną
- Nie ważne - szłam dosyć szybko
Dotarliśmy na przystanek. Jeszcze autobus nie przyjechał. Będę musiała znosić tego wampa. Po prostu SUPER!
- Ważne, a jak to wampir? I Cię porze!
- Nie zrobi tego! A i jeszcze jedno. Dlaczego jakiś rok temu nie spotkałam żadnego wampira a teraz mnie atakują?
- Bo w tym wieku bardziej czuć twoją słodką krew***
Zapukałam do drzwi Alexa. Gdy mi otworzył... chyba widzi Maxa. Wpatrują się w siebie w milczeniu. Ich oczy zmieniły kolor na czerwony... krwisto czerwony.
- I znowu się spotykamy - mówi Max
Nic z tego nie rozumiem. A może?!
CZYTASZ
Fangs and Tears
VampirosDRUGA CZĘŚĆ KSIĄŻKI TO "Ten Porywacz Wilkołak". SERDECZNIE ZAPRASZAM! ❤👑 ONA - Mary Carvel lat prawie 17, średniego wzrostu niebieskooka brunetka. Zawsze radosna i miła dla wszystkich. Jej pasje to rysowanie a hobby to taniec. ON - Max King lat 19...