Zmroziło mnie, gdy wpatrywałem się ze zdziwieniem w znajomą twarz i ciemne loki opadające na śnieżnobiałą poduszkę.
Za mną Liam dławił się powietrzem.- Jezu Chryste.To Harry, to naprawdę Harry.
Pozostaje cichy i nie rusza się. Jedynie jego klatka piersiowa unosi się i opada, co oznacza, że oddycha. Jego włosy są teraz dłuższe, znów się kręcą, a na jego twarzy widoczny jest delikatny zarost.
Pomyślałbym, że śpi, gdybym nie wiedział, że rozkłada się na całym łóżku w śnie, kiedy wszystko jest w porządku. Kroplówkę ma wkłutą w ramię, a pokój wypełnia szum szpitalnych urządzeń i pikanie maszyny monitorującej jego serce.Obok łóżka, jego mama śpi na krześle z głową odchyloną do tyłu. Jej stopa drga;mały, charakterystyczny tik, który przypomina mi o tym, jak jest, kiedy wszyscy mają się dobrze.
- Starał się, jak mógł, ale znalazłeś go w odpowiednim czasie. Problem w tym, że nie obudził się, a minęły już trzy tygodnie.
- Dlaczego pozwoliłyście wszystkim wierzyć, że nie żyje ? – zapytałem, próbując ogarnąć rozumem całą tę sytuację.
- Nie zrobiłyśmy tego – Gemma usiadła na krześle naprzeciw jej śpiącej matki i brata.
– Nie celowo, przynajmniej. Łańcuch wydarzeń doprowadził do błędnego rozumowania i publicznej wiary, że Harry umarł. - Ściągnęła swój szal, a ja po raz pierwszy dostrzegłem jak bardzo przemęczona była.
– Oto, co się naprawdę wydarzyło:Harry przedawkował i odpłynął kilka sekund zanim go znalazłeś. Znalazłeś go i zadzwoniłeś do szpitala wystarczająco szybko, więc mieli czas, by zrobić mu płukanie żołądka. Po prostu jeszcze się nie obudził. Jednak, jacyś dziennikarze widzieli karetkę i podłapali informację o przedawkowaniu Harry'ego. Przedawkowanie dodać ambulans, dodać żadnych śladów Harry'ego opuszczającego szpital, dodać całkowity brak oficjalnego oświadczenia równa się kilku dziennikarzom wysuwającym hipotezę, że Harry nie żyje.
- Wtedy wasza czwórka pokazała się publicznie, oczywiście rozwalona, bez Harry'ego. Podążając tym tropem razem z oświadczeniem, że zostaliście w czwórkę....bum, wszyscy w świetle tych wydarzeń zaczęli wierzyć, że gazety muszą mieć rację i Harry umarł.
- Więc dlaczego od razu nie wyprowadziliście wszystkich z błędu ? – zapytał Liam, obserwując ostrożnie jak splatam swoją dłoń z nieruchomą dłonią Harry'ego, gładząc kciukiem jej wierzch.
- Nie wiedziałyśmy. Mama i ja byłyśmy na medytacjach do zeszłego wtorku. Nie w tym tygodniu, tydzień wcześniej. Um, ale od tego czasu jesteśmy tutaj, pracując z lekarzami, nad znalezieniem odpowiedniego leczenia, itp. To jest długotrwały oddział dla pacjentów w śpiączce, przy okazji – wyjaśniła z opóźnieniem.
– Używamy tylnego wyjścia. Poza tym, jesteśmy w tyle ze szpitalnymi papierami i różnymi konsultacjami lekarskimi, a potem jeszcze doszła sprawa przeniesienia do innego szpitala i musiałam skontaktować się z całą naszą rodziną, żeby poinformować ich o zaistniałej sytuacji. Jednak kiedy wyszłam, żeby odebrać Mamie czyste ubrania – te z naszych walizek w końcu się skończyły, bo minął już tydzień, ktoś zatrzymał mnie, żeby pocieszyć po śmierci brata.Poszłam do domu i znalazłam kasety Hazzy, czekające na mnie, więc przesłuchałam je i zajęło mi to dobre osiem godzin. Sprawdziłam portale plotkarskie i odpowiedziałam na kilka emaili, próbując skontrolować rozmiary szkody, ale nie mogłam dotrzeć do Simona Cowella, a nie chciałam publikować niczego na Twitterze zanim wszyscy będziemy pewni, co się dokładnie dzieje.
- Wtedy zdecydowałam, że wyśledzę osoby z tych kaset – Oczywiście nie mogłam iść poszukać Jenny albo Bridget, a jeszcze Niall nie odbierał telefonu, ale udało mi się skontaktować z Caroline – przez Hannę Asher, tak w ogóle – i powiedziała mi, że przesłała te kasety dalej. Naprawdę świrowała.
- I chodzi o to, że w moim zestawie kaset jest tylko dwanaście stron i dwanaście historii. Nagrał je dwa razy, a ty jesteś nieobecny na moim zestawie nagrań, Louis. Przechodzą bezpośrednio od Caroline do Simona – więc próbowałam skontaktować się z Simonem, kiedy Niall zadzwonił i powiedział mi, że masz kasety, a Liam jest z tobą. Nie przyszło mi do głowy, że jego kasety mogą być inne więc trochę mi zajęło zanim skontaktowałam się z Niallem i zrozumiałam, że też na nich jesteś.

CZYTASZ
13 Reasons Why ||h.s
Novela JuvenilWitam, chłopcy i dziewczęta. Tu Harry Styles. Żywy i w stereo. Nie martw się, jeśli jeszcze nie otrzymałeś tego cudownego, małego pudełeczka, ono się pojawi... obiecuję. Teraz, dlaczego martwy chłopak miałby kłamać ?