11. europa

94 8 2
                                    

*Becky's POV*

Już byłam wykończona tym lotem. Tyle godzin w jednym siedzeniu, w dodatku otoczona tymi debilami. Powoli zbliżał się, dzięki bogu do końca. Na lotnisku czekała duuuuża grupa fanów, chłopaki oczywiście z entuzjazmem robili zdjęcia ale ja nie miałam najmniejszej ochoty i razem z Violet ulotniłyśmy się na ubocze. Kiedy już tłum się rozszedł mogliśmy wyjść i pojechać do hotelu. Było wcześnie, Cameron dowiedział się, że Joe Sugg chce byśmy przyszli do niego na imprezę, więc przydałoby się wyspać. Ósma rano a cały magcon idzie spać. Trzeba było spać w samolocie a nie wydziwiać. Razem z Violet, Emily i Sue poszłyśmy splądrować Londyn. Zrobiłyśmy dużo zdjęć, dużo, bardzo dużo. Będzie co na instagrama wstawiać.

Zjadłyśmy obiad na mieście i wróciłyśmy do hotelu, gubiąc się po drodze dwa razy ale to szczegół

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zjadłyśmy obiad na mieście i wróciłyśmy do hotelu, gubiąc się po drodze dwa razy ale to szczegół. Chłopaki już nie spali, no bo ile można. Zamiast szanować dni bez show i odpoczywać to im się chce imprez. Wyszykowanie się też nam trochę zajęło. Gdy już się pomalowałam i ubrałam poszłam do pokoju Violet. Zapukałam i otworzył mi w Carter w ręczniku, najs. Violet leżała na łóżku z telefonem i też już była gotowa.

- Ja do Violet. - Rzuciłam do Cartera i przecisnęłam się między framugą drzwi a Reynoldsem i usiadłam na łóżku. - Nie wiem czemu, ale wyczuwam dzisiaj dramę.

- Why?

- Idk, wyczuwam to w powietrzu.

- Aha, no spoko hahaha. Ciekawe z kim? - Violet zaczęła majtać brwiami.

***

*Violet's POV*

Takie z nas bogate sławy, że limuzyną sobie na imprezę pojechaliśmy. Pół godziny jazdy i na miejscu. Muzyka na fula, dzikie rapsy i już się zdążyło alko polać. Musiałam siedzieć obok Cartera bo nasz "atencyjny związek". Ała tak trochę, bo chyba go kraszuje i to tak hard a on mnie maca, robi zdjęcia i całuje tylko dla pierdolonej atencji. Też miałam taki zamiar, ale kurwa nie pykło ups.

Muzykę z naszej bryki można było usłyszeć chyba z kilometra

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Muzykę z naszej bryki można było usłyszeć chyba z kilometra. Wyczuwałam jedno, że albo dzisiaj ta impreza będzie przełomowa, albo będzie drama stulecia. Na naszych imprezach chyba zawsze dzieje się coś złego. Ostatnio Sammy przeleciał Emily, ciekawe co tym razem?

Wysiedliśmy z limo a w drzwiach czekali już na nas Joe i Alfie. Wyjęłam kamerę i zaczęłam nagrywać. Podbiegłam do chłopaków a Ci przywitali się z youtubem. Weszłam do środka i rozejrzałam się po mieszkaniu. ładnie tu mają. Duże lustro w holu, szafa, obrazy na ścianach i oczywiście złote przyciski z yt. Przeszłam do salonu, który był połączony z kuchnią w której była Zoe. Skórzana kanapa i ogromny telewizor. Podbiegłam do niej i przytuliłam, youtube łączy ludzi. Jeszcze nie miałam okazji poznać nikogo z brytyjskich youtuberów. Całą biała kuchnia, prześliczna, ugh pragnę takiego mieszkania. No i zaczęło się, chłopaki wbili na salony i zaczęli drzeć mordy. Miałam wrażenie, że głowa mi eksploduje a w dodatku Carter zawołał mnie żebyśmy nagrali snapa. Leciała muzyka podeszłam do niego, przyciągnął mnie do siebie i się pocałowaliśmy. Kurwa. Mogę mu po prostu powiedzieć? Może z tym skończymy, przynajmniej nie zajdzie to za daleko albo powie mi że też mnie kocha, dobra wiemy, że ta pierwsza opcja jest bardziej realna.

- Carter? Kurwa... mogę Ci coś powiedzieć? 

- No dajesz.

- To chodź na bok, bo fuck, trzęsę się. - Zaczęłam się trząść jak pojebana.

- O co chodzi jezu gadaj.

- No bo, obiecywałam, że żadnych uczuć, ale no troszkę mi nie wyszło. - Spojrzałam na Cartera i strasznie bałam się jego reakcji.

- Bez kitu, czy ty mi właśnie powiedziałaś, że się zakochałaś? - Parsknął. - Spójrz na siebie i potem na mnie. Heh, może na początku odrobinę mi się podobałaś, ale jednak poznałem cię odrobinę bliżej i podziękuje, możesz pomarzyć.

Nie wiedziałam czy mam się rozpłakać, wydrzeć na niego czy iść się zabić.

- Co ty właśnie do chuja pana powiedziałeś?! - Emily wszystko słyszała, wiedziałam, że wyniknie z tego jakaś drama. - Nie wiem co z wami kurwa nie tak? Traktujecie nas jak jakieś zabawki, a sami oczekujecie szacunku. Weźcie może użyjcie głowy i idźcie jebnijcie nią o ścianę. - Emily tak głośno krzyczała, że wszyscy zdążyli się zebrać. Zamachnęła się i przyjebała mu z liścia. Nieźle siadło. Ale tego co stało się potem, nikt się nie spodziewał. Carter jej oddał. - Kurwa ty chuju teraz się doigrałeś. - Emily już chciała go skopać, ale Nash zdążył ją złapać. - Nash puszczaj, bo ten skurwysyn przesadził. Niech ktoś mu przypierdoli za mnie proszę. - Blondynka odwinęła się i ją i Nasha dzieliło parę centymetrów.

Zamurowało mnie, przeze mnie Emily się oberwało, ale Carterowi się należało. Cholera, mogłam nic nie mówić.

- Reynolds teraz będziesz miał swoją atencje, jak świat się dowie, że ją uderzyłeś. - Rzuciłam w stronę Cartera. Do oczu mi napłynęły łzy, Carter patrzył na mnie i też nie wiedział co powiedzieć. Zorientował się, że właśnie zjebał po całości.

*Nash's POV*

Carter uderzył Emily. Jemu się należało, ale no on nad sobą już nie panuje. Przecież jemu się podobała Violet, w drodze na pierwsze show ją podrywał, o co chodzi? Bardziej zmienny niż loszka z okresem. To znaczy może ja się nie będę wypowiadał, bo muszę przyznać, że zmieniłem zdanie co do Emily. Gdy pierwszy raz ją zobaczyłem, stwierdziłem, że to jakaś nadęta blondi. A jednak, nie dość, że jest ładna, mądra to w dodatku jak na razie na nią wszystko spadło, najpierw Cameron ją zwyzywał, teraz Carter ją uderzył. Należy jej się ktoś, kto w końcu się nią zaopiekuje. Moja misja do wykonania do końca tej trasy; nie pozwolić nikomu więcej by skrzywdził Emily.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 29, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Magcon GirlsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz