Rozdiał 5

1K 38 1
                                    

Dni mijały, a na ulicach Zwierzogrórdu panował spokój. Pewnego dnia, gdy Nick i Judy patrolowali ulicę lis przeczuwał, że dziś coś się wydarzy. Miał rację, gdy wracali na posterunek, ktoś strzelił w oponę samochodu. Był to wilk, który miał zabić Nicka. Gdy przyjaciele wysiedli z radiowozu Nick poczuł jak jego żebra przeszywa kilka pocisków.
Napastnik miał w ręku AK-47. Judy zakradła się i chciała zaatakować napastnika od tyłu . Wilk podszedł do Nicka przyłorzył karabin do jego głowy i powiedział. "Ostatnie słowo"  Nick na to krzykną. "Teraz". Nim wilk zorientował się o co chodzi trafiła go strzałka ze środkiem usupiającym. Na ich szczęście całe zdarzenie widzała jakaś kobieta. Zadzwoniła po karetkę i
poszła. Podczas gdy karetka jechała na miejsce zdarzenia Nick powoli zaczą odpływać. Dźwięki które słyszał brzmiały jakby za ściany. Nie widział dokładnie twarzy Judy ale jej kontur. Był pewien, że umrze więc wyszeptał. "Judy...ja....ja......kocham cię". Po tych słowach Judy zarumieniła się i powiedziała. "Ja też cię kocham". Gdy to usłyszał poczuł się lepiej choć nadal krwawił. Przez chwile patrzyli sobie prosto  w oczy. Judy coraz wyraźniej słyszała dźwiek ostrzegowczy karetki. Chwile przed przyjazdem pogotowia Nick resztką sił złączył ich w długim pocałunku po czym odpłyną. Na miejsce tragedii zajechał wóz policyjny oraz karetka. Nick znalazł się w szpitalu. "Stracił wiele krwi, ale wyjdzie z tego". Doktor uświadomił Judy po czym wyszedł. Kiedy jej chłopak leżał w szpitalu Judy wypełniała różne papiery. Nick leżał w szpitalu tydzień. Bogo przesłuchał wilka, o dziwo powiedział wszystko. To co powiedział wprawiło wszystkich policjantów w osłupienie. "Zleceniodawcom był nie jaki Jack Sevage. Agencja rządowa wywaliła go z pracy jest on poszukiwany w całym Zwierzogrodzie." Mówił komendant Bogo stojąc przed tłumem dziennikarzy. Co chwila zasypywał go grad pytań. Ale jego uwagę przyciągneło jedno z nich. "Czy to prawda, że posterunkowy Nick Bajer i sierżant Judy Hops są parą" W tedy Bogo zawołał Judy. "Nato pytanie odpowie Judy Hops". Powiedział i odsunął się. Judy wzięła w dech i powiedziała. "Skąd państwo znają te plotki". "w internecie roi się od filmików na których widać panią i Nicka złączonych długim pocałunkiem". Judy nic nie mówiła, niespodziewanie do sali wszedł Nick. Staną kolo Judy i kiwnął jej głową co miało oznaczać żeby powiedziała prawdę. Znów wzięła wdech  i powiedziała coś czego nikt się nie spodziewał. "Tak". Dziennikarze zaczęli zasypywać parę masą pytań. Kiedy wezmą ślub. Czy planują mieć dzieci i jak je nazwą. Gdy wrócili do domu postanowili wziąść wolne. Bogo dal im tydzień więc pojechali do Szarakówka. Podróż pociągiem trwała 2 godziny.  


Zwierzogród Nick I Judy.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz