Matteo
Minęły już dwa miesiące, odkąd Luna wyszła ze szpitala. A od ostatniego spotkania... już nie pamiętam. Luna za każdym razem mnie unika, a gdy już uda mi się z nią porozmawiać, mówi, że mam o niej zapomnieć. I wiece co? Udaje mi się. Już nie czuje do niej tego samego co kiedyś. To uczucie przepadło. Niestety.
Muszę wam jeszcze coś powiedzieć. Mam dziewczynę. Tak dokładnie. Jest miłą brunetką. Jej oczy mają kolor błękitny. Jestem z nią szczęśliwy. Pomaga mi, na dodatek rozumie moje uczucie do Luny. Nie robi nie wiadomo jakich dram. I za to ją kocham.
Wracając do teraźniejszości. Jestem właśnie w Jam And Roller i za chwilę idę pojeździć. No ale jak zwykle ktoś musiał mi przeszkodzić.
-Matteo! - słyszę, lecz nie rozpoznaje głosu
- Co?! - krzyczę w stronę tej osoby - Przepraszam. Nie chciałem krzyczeć.
- Nic się nie stało. Możemy porozmawiać? - pyta obca mi osoba
-Tak. Jasne. A mógł bym wiedzieć o czym? - pytam z ciekawości
- Oczywiście. Jestem szefem firmy Music Speak i chciał bym Ci zaoferować możliwość śpiewania. Usłyszałem twój głos i bardzo mi się spodobał. Masz swietlaną przyszłość - wytłumaczył mężczyzna
- Wow. Dziękuję. To wielka szansa. Ale mógł bym się z tym przespać? - spytał z nadzieją
- Tak. Oczywiście. Proszę to jest kontrakt. Przeczytaj to sobie i daj mi znać. Tu masz mój numer telefonu - podaje mi kartkę i wizytówkę
- A jest może jeszcze jakiś warunek? - pytam
- Jeden. Będzie śpiewała z tobą pewna dziewczyna. Nie masz nic przeciwko?
- Nie oczywiście, że nie. Dziękuję i do widzenia - powiedziałem, następnie szybko ubierając wrotki, których wcześniej nie zdążyłem, późnej kierując się do wyjścia. Czyli w stronę mojego domu.
Cała drogę myślałem nad propozycją Jack'a. Bo tak ma na imię mężczyzna. W każdym bądź razie tak pisało na wizytówce.
Po około 2 godzinach czytania tej umowy, mogłem od sapnąć. Nie moja wina, że nienawidzę czytać. No ale to coś akurat musiałem.
No ale przynajmniej zdecydowałem. Zgadzam się.
~~~
Gdy na wybiła godzina 21.00 poszedłem się odświeżyć. Czyli umyć i inne rzeczy, które robi każdy inny człowiek.
O godzinie 21.34 położyłem się do łóżka, następnie próbowałem zasnąć, ale moje próby poszły na marne. Moje myśli zaprzątała dziewczyna z którą miałem śpiewać. Na szczęście, albo i nie, miałem ją poznać jutro.
Po około 3 godzinach walki ze snem, w końcu usnąłem.
~~~
Stoję właśnie przed drzwiami wytwórni. Napisałem już do Jack'a, że jestem. Mam nadzieję że za chwilę przyjdzie. I tak się stało.
- Witaj Matteo. Wchodź - mówi mężczyzna - Luna przyjdzie za parę minut
- Luna? - pytam zaskoczony, gdyż to imię kojarzy mi się tylko z brunetką
- Tak. Dokładnie. A co ? - pyta
- Nic. Nic. Po prostu... Po prostu... To imię kojarzy mi się z pewną dziewczyną - jąkam się
- Dobra. Koniec pogaduszek. Chodź do studia, spróbujemy już coś nagrać - mówi
- Ale że tak od razu? Bez żadnych wyjaśnień? - pytam zdziwiony
- No przecież nie będziesz mi tu spoczywał na laurach - odpowiada lekko rozbawiony, no co ja przewracam oczami, ale idę za blondynem.
- Spróbuj zaśpiewać to - podaje mi kartkę z tekstem piosenki.
- No dobra. Spróbuje - mówię do siebie, następnie wchodząc do pomieszczenia.
Jeszcze raz spoglądam na kartkę, późnej wypowiadając pierwsze słowa.
The club isn't the best place to find a lover
So the bar is where I go
Me and my friends at the table doing shots
Drinking fast and then we talk slow
You come over and start up a conversation with just me
And trust me I'll give it a chance now
Take my hand, stop, put van the man on the jukebox
And then we start to dance, and now I'm singing likeGirl, you know I want your love
Your love was handmade for somebody like me
Come on now, follow my lead
I may be crazy, don't mind me, say
Boy, let's not talk too much
Grab on my waist and put that body on me
Come on now, follow my lead
Come come on now, follow my leadI'm in love with the shape of you
We push and pull like a magnet do
Although my heart is falling too
I'm in love with your body
Last night you were in my room
Now my bedsheets smell like you
Every day discovering somethings brand new... - nagle przerywam widząc osobę stojącą za szybą.Stoi tam Jack razem z blondynką, która wpatruje się we mnie. Nagle łapiemy razem kontakt wzrokowy, a ja zauważam dziwnie znajomy błysk w oku.
***
Kolejny rozdział. Mam nadzieję że się podoba. Next jeszcze dzisiaj w nocy jak będzie 10 gwiazdek. Wierzę w was.
Bayo <3Ps. Pytanie czy tajemnicza dziewczyna to Luna od Matteo czy jakaś inna. Boże jak to brzmi 😂
CZYTASZ
To był błąd //Lutteo ✔
Fiksi PenggemarLuna nic nie pamięta, a Matteo próbuje jej przywrócić pamięć. Zrozumiał że popełnił wielki błąd oceniając Lune. Czy Matteo uda się przywrócić jej pamięć? Tego dowiecie się czytając tą książkę. Druga część "Od nienawiści do miłości" która znajdzieci...