Dziękuję i przepraszam myosotis222 za nominację, którą (tak jakoś wyszło) robię dopiero teraz.
1. Zrobić to w ciągu tygodnia.
Cóż....coś nie pykło
2. Napisać 15 faktów o sobie.
1. <---- numer miesiąca, w którym się urodziłam.
2. Jestem w klasie na profilu hiszpańsko-angielskim i jak sama nazwa mówi uczę się tych dwóch języków.
3. Mam krzywe palce u rąk, przez nawyk z dzieciństwa.
4. Jadę z klasą na wycieczkę w czerwcu : Włochy, Hiszpania, Francja
5. Kocham nosić moją za dużą, flanelową koszule w kratkę.
6. Moja mama pochodzi z Leszna, więc bywam tam na wakacjach.
7. <----- moja ulubiona liczba i pod tym samym numerem mieszkam.
8. Mam manię na kupowanie nowych i coraz dziwniejszych skarpetek. Kupię każde możliwe skarpetki, które wpadną mi w oko - CENA NIE GRA ROLI.
9. W wypracowaniu z języka polskiego wcieliłam się w postać rycerskiego wierzchowca o imieniu Mielnik.
10. Nienawidzę nosić rajstop. Czuję się wtedy osaczona.
11. Nie rozumiem takich sytuacji, jak ta, która miała miejsce na terenie szkoły w Gdańsku, gdzie dziewczyna została pobita przez swoje rówieśniczki.
12. <Jak na razie> cały czas jestem w klasie A
13. W słoneczne dni wolę leżeć w łóżku i ogrzewać się w promieniach słońca, które przedostają się przez okno niż wyjść i spotkać się ze znajomymi.
14. Moja mama mówi po francusku i ja też kiedyś chciałam, ale gdy dostałam pierwsza lekcje...... zrezygnowałam.
15. Jako dziecko idąc, zawsze patrzyłam się pod nogi, aby się nie potknąć.....zostało mi to do dzisiaj i prawdopodobnie za jakieś 2 lata będę drugim Quasimodo.....jak już nie jestem.
3. Jak zaczęła się twoja przygoda z żużlem?
Dawno, dawno temu (przeszło 5 lat) w odległym województwie zwanym Pomorzem, żyła pewna rodzina. Któregoś, ciepłego, lipcowego dnia do tejże rodziny zadzwonił bliski im krewny pochodzący z miasta na prawie drugim końcu Polski, Leszna. Oznajmił im, iż w telewizji transmitowany jest żużel, Unia Leszno vs Falubaz Zielona Góra.
Rodzina czym prędzej włączyła odpowiedni kanał i darła się w niebo głosy. Sąsiedzi obok zatykali uszy, aby choć trochę stłumić wrzaski. W mieszkaniu była niewyobrażalna atmosfera, temperatura podskoczyła do 200 C°, dzieci biegały, dorośli rzucali przekleństwami, poduszki latały wte i wewte, nawet pies dzielnie obserwował całe zajście. Doping się opłacił, gdyż Byki wygrały. Oczywiście po tak intensywnym wspomaganiu swojej drużyny rodzina na drugi dzień do południa nie mogła się odezwać, z powodu bólu gardła. Ale, gdy tylko dar rozmowy wrócił na swoje miejsce, wszyscy żywo komentowali wczorajsze zajście. Rodzicielka wyciągnęła z szafy album i pokazywała swoim dzieciom zdjęcia z żużlowcami. Był tam niejaki hrabia Skórnicki, czy najjaśniejszy Roman Jankowski. Dzieci z zainteresowaniem przyglądały się fotografiom. Dzięki temu rodzice zasadzili w ich sercach nasiono, nasiono miłości do tego sportu, które wypuszcza korzenie i rozwija się po dziś czasy.Kooooniec!!!
<Chyba jeszcze nie wyszłam ze średniowiecza po tym wypracowaniu>
4. Nominuj 15 osób.
Więc, ja mam przyjemność nominować:
Zadania dla was:
1. Napisz 25 faktów o sobie.
2. 5 przypadkowych zdjęć z galerii
3. <ostatnio nie mam co czytać, więc> w miarę możliwość napiszcie jakiegoś One Shot'a (fabuła według waszego uznania)
4. Czy macie jakieś amulety, szczęśliwe liczby, czy inne rzeczy, które przynoszą Wam szczęście? Jeśli tak to napisz co i jakie ma dla ciebie znaczenie.
5. Najdziwniejsza/najgłupsza lub żenująca historia z Waszego życia (najlepiej ze szczegółami)
6. Macie jakieś ciekawe książki do polecenia? Polecajcie najlepiej te, które uważacie za głupie, ale i tak je czytacie.Nie macie jakiegoś wyznaczonego limitu czasu, ale najlepiej jakbyście to zrobili do końca roku😉.
CZYTASZ
Skok w Dorosłość
FanfictionJesień jak każda inna, a jednak musiało się coś wpieprzyć w moje idealne życie (wyczujcie ten sarkazm)