Zaczęło się od przypadkowego spojrzenia.
Nie pamiętam, gdzie wtedy szłam. Byłam sama, a z słuchawek wydobywały się strumienie piosenki.
I know I'm a weirdo
I wtedy uniosłam wzrok. Moje szaro-niebieskie oczy napotkały kolor tak enigmatyczny, że nie byłam w stanie go nazwać.
Śliczna szatynka wpatrywała się we mnie. Poczułam coś dziwnego, coś nieodgadnionego.
Dlaczego moje serce przyspieszyło rytmu?
Dlaczego ta nieznajoma dziewczyna jest tak piękna?
Chciałabym ją poznać. Ale chyba na "chceniu" się skończy. I gdy tak z trudem oderwałam od niej wzrok, spostrzegłam, że uciekł mi autobus.
I'm nothing, nothingWestchnęłam, zrywając białe słuchawki z uszu. Niedbale wepchnęłam je do kieszeni i zrezygnowana powlokłam się w stronę przystanku. Następny jest za piętnaście minut.
- Cześć - usłyszałam. To była ona. - Um... Mogę cię poprosić o pomoc?
I know I'm just Jane Doe
- Chyba tak - odpowiedziałam niepewnie, rumieniąc się soczyście.
- Wiesz jak dojechać do Liceum ogólnokształcącego numer sześć?
Zamurowało mnie. Ona pyta o moją szkołę.
- Jadę tam. Znaczy się, jechałabym, ale, rzecz jasna, autobus mi uciekł, co wiąże się z faktem, iż siedzę tutaj i najprawdopodobniej spóźnię się na pierwszą lekcję.
Moja chaotyczna mowa wcale nie poprawiała mojej sytuacji. Nieznajoma się zaśmiała.
- Jestem Jade Thrilwall - wyciągnęła dłoń. - A ty?
Ona zapytała o moje imię. Nawet rzecz tak banalna, jak imię, nasza nazwa, coś, co posiada każdy. To także miała piękne.
- Perrie Edwards. Miło mi cię poznać, Jade.
Zrobiłam tak, jak kazała mama. Byłam wystarczająco kulturalna i sympatyczna, prawda?
- Powiedz, w której jesteś klasie? Bo ja w trzeciej i w sumie jestem ciekawa. Wydajesz się być naprawdę fajna.
Nazwała mnie fajną.
- Też... jestem w trzeciej.
- Czyli jesteś w moim wieku? - Zapytała.
- Nie do końca. Po prostu rok szybciej poszłam do szkoły.
Rozmawiałyśmy, a moja nieśmiałość powoli topniała. Nawet nie zauważyłam, że Jade chwyciła mnie za rękę i weszłyśmy do autobusu.
(a/n: bezsensowny ficzek o tym, jak to nudzę się w czasie wolnym, którego nie mam, elo)
CZYTASZ
Blue Neighbourhood
FanfictionO Perrie i Jade, przyjaciółkach z sąsiedztwa, które połączyło coś innego, niż zwykłe koleżeństwo.