Stał tak przez dobre 15 minut i nie ruszył się nawet o krok. Machnełam mu przed twarzą macką ale nic.
- Slender!!!
- Tak? - zapytał się mnie stając nagle za mną
- Jack nam od dobrych 18 min się zwiesił
- Ehhh... zważywszy na to że zwiesza się jak usłyszy coś co bardzo go zszokuje, czego się dowiedział drogie dziecko? - zapytał się mnie
- Tego że mam na sobie jego skarpetki i bokserki
- Acha... Yhm... okeeeyyy, rozumiem ja ci w tym nie pomogę musisz coś wymyślić gdyż ma tak że osoba która go zwiesiła musi go odwiesić w jaki sposób nawet ja niewiem - powiedział i zniknął
- Hmm... co by tu zrobić żeby go odwiesić - zastanawiałam się - Już wiem!
Podeszłam do niego i przytuliłam go całując go w polik. Po chwili poczułam jak ręce Jacka mnie obejmują przytulając do siebie mocniej.
- Niewieże że tak szybko mnie odwiesiłaś
- Wiesz, ma się te swoje sposoby
Poszliśmy na Jacka łózko i usiedliśmy na przeciwko siebie.
- Jak ci się to udało?
- Odpowiedź jest prosta, po prostu tak słodko wyglądałeś że nabrałam ochoty cie wyściskać ja pluszaka
- Ej, ja wcale nie jestem słodki - odpowiedział jak naburmuszone dziecko
- Jesteś, jesteś i nie zaprzeczaj
- Ehh... niech ci będzie ale dlaczego mnie pocałowałaś w polik
- Bo miałeś tak idalnie pachnącą skórę że chciało by się ją wycałować żeby poczuć ten zapach na sobie
Nic nie powiedział tylko się zarumienił, wspomne jeszcze że nie miał na sobie maski bo zostawił ją na szafce nocnej.
- Shadow?
- Hmm...?
- Pokażesz mi swoją twarz?
- Wolałabym nie
- Nio plosie - powiedział do mnie tym słodkim głosem no nie mogłam się oprzec temu głosowi
- Ehh... no dobra - zdjełam maskę zasłaniając twarz włosami tak szybko że nie mógł zobaczyć mojej twarzy, przybliżył ręke do mojej twarzy odsłaniając ją
- Jesteś piekna - powiedział poczym mnie pocałował za nim zdążyłam odpowiedzieć, odwzajemniłam tą pieszczote pogłebiając ją przy okazji. Walczyliśmy o dominacje którą niestety on wygrał. Całowaliśmy się dalej aż do momentu kiedy musieliśmy się od siebie oderwać gdyż brakowało nam powietrza.
- Shadow ja wiem że to za wcześnie ale czy zostaniesz moją dziewczyną? - zapytał z nadzieją w oczach
- Nie - powiedziałam bo wiedziałam że za drzwiami stoją wszyscy domownicy, usłyszałam stęknięcia, protesty, przezwiska na mój temat po czym odeszli i udali się w swoje strony
- A-a-ale dlaczego - spojrzał na mnie ze smutkiem i bółem wypisanym na twarzy
- Głuptasie będe z tobą, przepraszam że powiedziałam że nie ale za drzwiami stali wszyscy domownicy
- Naprawdę? - zapytał z szczęściem na twarzy oraz z niepewnością
- Tak
- Kocham cie Shadow - powiedział poczym namiętnie mnie pocałował
- Ja ciebie też Jack, ja ciebie też - odpowiedziałam pogłębiając pocałunek
CZYTASZ
Eyeless Jack & Shadow Eyeless [ Zakończone ]
HorrorMiłość dwuch morderców to coś nadzwyczajnego. Eyeless Jack i Shadow są jak kule ognia przeznaczone tylko dla siebie. Co się stanie czy będą razem czy może zostaną tylko przyjaciółmi. Tego dowiecie się czytając tą książkę