Rozdział 12

191 14 2
                                    


- T-tak - odpowiedziałam i bardzo mocno go pocałowałam.
Założył mi pierścionek na palec i mocno mnie przytulił.

- Jestem taki szczęśliwy Shadow, bałem się że mi odmówisz

- No coś ty nigdy bym ci nie odmówiła

- Tak się cieszę

Wróciliśmy do rezydencji o 20.00, gdy weszliśmy do budynku skierowaliśmy się do salonu. Za nim zrobiliśmy krok by wejść do salonu nagle wszyscy wyskoczyli z ukracie krzycząc ,, Wszystkiego dobrego z okazji zaręczyn. Dziękowaliśmy przez dłuższy czas po czym udaliśmy się do pokoju Jacka i poszliśmy spać.

--------------------------------------------------------------------

Minęły 5 miesięcy od naszych zaręczyn, przez ten czas dużo się zmieniło. Jestem w trzecim miesiącu ciąży, od jakiś 2 miesięcy są przygotowania do ślubu. Został tydzień do ślubu wszystko już jest gotowe. W tym momencie siedzę na fotelu i czytam książkę, a dokładniej dramat. Nie wiem z kąd mam to zainteresowanie, prawdopodobnie jest to spowodowane ciążą ( poprostu niechce się przyznać że płaczę z byle czego ). Usłyszałam jak ktoś puka do drzwi.

- Proszę!

- Cześć skarbie jak się czujesz, nic cię nie boli, przynieść ci coś - zapytał się Jack ze strachem w oczach wchodząc do pokoju, zapomniałam wspomnieć że Jack zaczął się zachowywać jak taki samiec alfa.

- Cześć jest wszystko dobrze, nic mnie nie boli i niczego nie potrzebuję - jak nie odpowiem lub powiem że mnie coś boli to jest dwa razy bardziej opiekuńczy niż zazwyczaj.

- Uf, to dobrze już się martwiłem że coś ci się stało bo przez półgodzinny nic nie było słychać - a nie mówiłam

- Jestem zmęczona chodźmy spać

- Dobrze skarbie ale najpierw idziemy się kompać

- Yhm, okej - Jack podszedł do mnie i zaniósł mnie do łazienki, od jakiegoś czasu uwielbiam być noszona. Rozebraliśmy się po czym weszliście do prysznica. Po kompaniu i jednej rundzie przyjemności poszliśmy spać.

--------------------------------------------------------------------

To już ten dzień, mój najszczęśliwszy dzień. Wstałam z samego rana i poszłam się wykompać. Jacka chłopaki zabrali a mi pomogły dziewczyny.
Pomalowały oraz uczesały mnie tak:

 Pomalowały oraz uczesały mnie tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Oraz ubrały mnie w  to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Oraz ubrały mnie w  to:

Oraz ubrały mnie w  to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Biżuterię miałam taką:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Biżuterię miałam taką:

Biżuterię miałam taką:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Eyeless Jack & Shadow Eyeless [ Zakończone ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz