Od 5 lat mój brat Kastiel nie odpisywał na moje wiadomości . Od 5 lat ja mieszkam z rodzicami a on z wujkiem w Francji . Pisałam do niego codziennie lecz nie otrzymywałam odpowiedzi , więc przestałam pisać .
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nazywam się Lily w tej chwili mam 16 lat , jestem niską dziewczyną (158 cm ) o niebieskich włosach i czarnych oczach. Jestem szaloną dziewczyną można po mnie wszystkiego się spodziewać.Moje nastroje każdego dnia są inne , ale już taka jestem . Najbardziej lubię rysować mam tak od dziecka.
Pewnego letniego dnia rodzice oznajmili, mi że muszą wyjechać na jakiś czas a ja mam zamieszkać z wujkiem w Francji. Nie byłam zbytnio zachwycona , ale musiałam jechać nie chciałam im sprawiać problemów. Dzień wyjazdu spakowałam swoje wszystkie rzeczy w dwie walizki . W jednej znajdowały się rolki, łyżwy, deska a w drugiej moje ubrania i kilka rzeczy do rysowania . Gdy schodziłam na dół wujek już na mnie czekał, pożegnałam się z rodzicami i poszłam za wujkiem w stronę jego samochodu.
Jechaliśmy dość długo . Założyłam swoje słuchawki i włączyłam moje ulubione piosenki i zasnęłam. Zostałam obudzona przez coś mokrego to był Demon pies mojego brata . Gdy wyszłam z samochodu wujek wniósł moje walizki do mojego pokoju . Pokazał mi wszystko gdzie jest . W domu mojego brata nie było , więc postanowiłam pochować swoje rzeczy i zeszłam na dół.
- Lily, co masz zamiar teraz robić?
- chciałabym wziąść moje rolki i się przejechać po parku.
- dobrze, ale weź Demona i jak znajdziesz Kastiela daj mu tej list dobrze?
- ok
Wzięłam do ręki list , założyłam rolki i wzięłam Demona na smycz i ruszyłam . Było bardzo ciepło, więc założyłam okulary przeciwsłoneczne i ruszyłam w stronę parku.
Robiłam kilka rundek aż zauważyłam swojego brata z dwiema osobami. Pierwsza to była dziewczyna o brązowych włosach i niebieskich oczach była mojego wzrostu. A druga osoba to był chłopak o dwukolorowych oczach i o śnieżnych włosach a jego końcówki były o kolorze zieleni. Podjechałam do nich a Demon od razu się przywitał z wszystkimi ja podniosłam moje okulary i uśmiechnęłam się do brata.
- Cześć Kastiel
- Znamy się ?
Zrobiłam obrażoną minę w stronę Kastiela.
- Jesteś okropny! Jak możesz nie pamiętać swojej siostry!
- Lily?
- brawo! To list od wujka
- co tu robisz?
- rodzice kazali mi przyjechać i na jakiś czas zamieszkać u wujka
- że co?
-głuchy jesteś czy co?! nie będę się powtarzać
- jesteś dla mnie nie miła
- bo mam powodu ?
Nagle odezwała się dziewczyna siedząca obok Kastiela
- Lily , tak ? Jestem Sucrette , ale mów mi Su miło mi cię poznać
- mi ciebie również
- Lily mówię do ciebie ?
- Su jak ty z nim wytrzymujesz ?
- jakoś da się go znieść , a co on ci zrobił jeśli mogę cię zapytać ?
- pewnie, nie odzywał się do mnie przez 5 lat i do tego nie odpisywał mi na moje wiadomość
- Kastiel ! Jak mogłeś ! Rozumiem cię Lily
- no wybacz Lily
- zastanowię się
- Wybacz że się wtrącam w waszą dyskusję , jestem Lysander , ale możesz mówić mi Lys miło mi cię poznać
- Lily mi ciebie również
- Lily do domu
- śmieszny nie bądź myślisz że będę cię słuchać ?!
- Lily ?!
Kastiel daj jej spokój . Lily a może się pospacerujemy ?
- ok tylko pójdę ubrać buty idziesz ze mną Su?
- pewnie chodź .
I poszliśmy , pomachałam Lysandrowi na pożegnanie . Ubrałam szybko inne buty i udałyśmy się w stronę szkoły do której miałam iść po wakacjach. Su pokazała mi co się znajduje w tym mieście nawet się zaprzyjaźniłyśmy .
#Kastiel
-Lys spoglądała na mnie wrogo .
- no co ?
- jak mogłeś tak traktować swoją siostrę?
- MIAŁEM POWODY !
- jakie?
- debra mnie rzuciła i dlatego to robiłem
- to powiedz jej to
- chyba masz rację
- nie chyba tylko na pewno
- ok
#Lily
Pożegnałam się z Su i poszłam do domu . W kuchni czekał na mnie mój głupi brat.
- Lily?
-tak?
- chce ci powiedzieć dlaczego cię olewałem
- wiec słucham
- w tamtym momencie dziewczyna mnie zostawiła i z nikim nie chciałem rozmawiać a potem nie miałem odwagi do ciebie napisać , rozumiesz ?
- rozumiem cię Kas
Podeszłam do niego i się przytuliłam.
- musisz mi przedstawić swoich przyjaciół , jasne ?
- dobrze
Pożegnałam się z nim , poszłam się wykąpać trochę jeszcze porysowałam i poszłam spać.
Czy rodzeństwo sobie wybaczy i będzie jak dawniej?