6

455 23 7
                                    

Od tygodnia siedzę w domu. Przez ten cały czas Kastiel mnie pilnuje i nie mogę nigdzie wychodzić to "dla mojego bezpieczeństwa".Całymi dniami nudzę się , dlatego przekonam brata żebym mogła wyjść . Teraz nadarza się okazja .

- Kastiel...

- no?

- mogę chociaż na chwilę wyjść  

- sama nie a ja nie mogę teraz z tobą iść 

- a może Lys albo Roza?

- no dobra a gdzie chcesz iść?

- zmienić swój wizerunek 

- czyli

- farbuje włosy i zmieniam styl 

- ok to niech Lys z tobą pójdzie zaraz do niego zadzwonię.

- ok 

Już kilka dni temu postanowiłam zmienić swój styl. Poszłam do siebie przebrałam się  

Wzięłam telefon i zeszłam na dół, Kastiel też się gdzieś wybierał ciekawe gdzie?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wzięłam telefon i zeszłam na dół, Kastiel też się gdzieś wybierał ciekawe gdzie?

- Kastiel gdzie się wybierasz?

- umówiłem się z Su 

- randka?

- nie , przyjacielskie spotkanie 

-yhy, ta na pewno 

- sugerujesz coś?

- ja ? no gdzie , 

-Lysander powinien zaraz , więc poczekaj za nim a ja już wychodzę i uważaj na siebie Lily

- dobrze 

Lysandra jeszcze nie było, więc zrobiłam sobie herbatę i rozmyślałam przez kilka minut nawet nie zauważyłam kiedy przyszedł Lysander. 

- Gotowa?

- he? o tak możemy iść. A kiedy przyszedłeś?

- przed chwilą 

- skoczę tylko po telefon gdyby Kastiel się do mnie dobijał

- martwi się o ciebie

- wiem, ale bez przesady przez cały tydzień mnie nie wypuszczał.

- a dzisiaj cię jednak wypuścił 

- bo był umówiony z Su 

- aha , on zawsze za nią latał gdy ona tego nie widziała

- serio?

- tak 

- więc to jednak randka

- chyba tak to co idziemy ?

- tak 

Schowałam telefon do torebki i wyszliśmy z domu , jednak zauważyłam , że mój głupi brat zapomniał kluczy trzeba mu potem zanieść.  

- to gdzie najpierw ?

- fryzjer 

- ok 

Gdy byłam u fryzjera postanowiłam pomalować włosy na śnieżne od dawna mi się ten kolor podobał. Po godzinie u fryzjera byłam gotowa.

- Lys?

- tak?

- i jak ?

- pięknie jak zawsze 

- hah, dzięki teraz idziemy na lody !

- ok 

Zapłaciłam i poszliśmy w stronę parku gdzie spotkałam mojego brata z Su 

- Kastiel klucze! 

- LILY!! co ty zrobiłaś !

- pomalowałam włosy mówiłam ci 

- hej Lily

- hej Su  przyniosłam ci kluczę i idę dalej papa braciszku 

- pa Lys pilnuj jej aby jej coś do łba nie stukło   

- ok 

- coś ty powiedział !?

- idź bo przeszkadzasz 

- ok nie będę ci przeszkadzać w randce ciau 

- że co jak ja cię dorwę 

- zapomnij 

- policzymy się jeszcze 

Poszliśmy w stronę sklepów gdzie za moich pleców wyskoczyła Rozalia 

- Lily ! co tutaj robisz?

- Roza ! byłam pomalować włosy 

- wow, pięknie wyglądasz  

- dzięki Roza

- a wy jesteście na Randce ?

- Rozo...

- no co stwierdzam fakty ,idę papa miłej randki 

-...

- Roza ma bujną wyobraźnie 

- zauważyłam to 

- masz plany na jutro ?

- idę na badania poszedłbyś ze mną?

- ok 

- dzięki 

Na naszej drodze stanęła Amber była wściekła na mój widok, ale jedynie co zrobiła to podniosła głowę i poszła dalej. Lysander mnie odprowadził do domu i byłam z nim umówiona na jutro o godzinie 10. Gdy byłam u siebie umyłam się i poszłam spać . 



Wstałam o godzinie 9.59.

- jest... 9.59 zaspałam! 

Szybko się ubrałam zabrałam potrzebne rzeczy i zeszłam na gdzie czekał już na mnie Lys . Zapomniałam o włosach , podeszłam do lustra i je rozczesałam i wyszliśmy. Nie szliśmy długo szpital znajdował się dwie ulice dalej od mojego domu, więc był blisko . Lysander wszedł ze mną , nie chciałam być sama . 

- Lily oto twoje badania i masz zakaz ćwiczenia na wf przez calutki rok

- co, dlaczego?

- twoje stawy mogą się zerwać     

- dobrze 

Gdy wyszliśmy byłam smutna z tego powodu co mi lekarz powiedział. 

- Lily wszystko ok?

- yhy 

- przede mną nie musisz udawać 

Momentalnie moje policzki zrobiły się czerwone , bo Lys złapał moją rękę i pocałował ją, to było takie urocze 

- masz rację nie powinnam udawać że jest ok 

- idziemy 

- tak 

Cały czas trzymał moją rękę i dopiero ją puścił gdy się ze mną żegnał. 

Resztę tygodnia spędziłam w domu . Nic ciekawego się nie wydarzyło. 





Co czeka Lily w szkole ? 

Czy Amber zostanie zawieszona czy wyrzucona ?

Dowiecie się w kolejnych częściach 

papa 

Słodki Flirt - jako siostra Kastiela [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz