Namjoon nie wiedział, co się dzieje, gdy rozległy się ogłuszające oklaski. Dopiero, kiedy Jin klepnął go z całej siły w ramię, zorientował się, że to właśnie dla nich były te owacje. BTS wygrali, choć akurat wtedy nikt ich do czołówki nie zaliczał. Ale jednak. Stali się czarnym koniem gali.Jeden po drugim, trochę jak w transie, wyszli na scenę, skąd światła były jeszcze bardziej oślepiające, a huk oklasków jeszcze głośniejszy, niż przed momentem. Prowadzący uprzejmie im pogratulował, po czym wręczył Namjoonowi statuetkę i mikrofon. Pewnie Hoseok bał się, że ją upuści, więc zanim cokolwiek zdążył powiedzieć, kawałek metalu już zniknął z jego rąk.
Jeszcze przez krótką chwilę, Namjoon rozejrzał się po tłumie w poszukiwaniu jednej, konkretnej twarzy, ale przypomniał sobie, że jej i tak tam nie znajdzie. Wziął głęboki oddech.
✽
Dziś wieczorem, o godzinie siedemnastej dwadzieścia trzy, na obwodnicy X doszło do kolizji vana z autem osobowym. W skutek stłuczki zrobił się zator, ale zanim zdążyła przyjechać policja, nie mogąc wyminąć uszkodzonych aut, kilka pojazdów dołączyło do kolizji. Kierowca auta osobowego zginął na miejscu. W szpitalu znajduje się dwunastu rannych, w tym trzy osoby są w stanie krytycznym. Więcej o wypadku w wieczornych wiadomościach.
✾
CZYTASZ
.anlinione ° namjoon
Fanfiction❝może ten kolor też się spierze, co? wybielacz kiedyś w końcu musi puścić. nawet z włosów... zwłaszcza z włosów❞ O trochę nieporadnej stylistce i jej cierpliwym podopiecznym. ©Hwan|1705|2017