Epilog

905 83 24
                                    

Wigilia. Dzień, w którym całą rodzina zbiera się w jednym miejscu i razem świętuje. W tym roku do tej rodziny nałożył nowy członek, który wstał i popatrzył na wszystkich.

- Chciałem wam bardzo podziękować. Jeszcze nikt nie potraktował mnie w ten sposób.

- Nie mówisz dziękować. Zasługujesz na normalną rodzinę niż dwójka pijaków. Poza tym dla nas liczy się szczęście naszego syna. – odpowiedział mu mężczyzna. Uśmiechnął. Wreszcie doczekał się szczęścia.

***


- Gdzie tam pędzie? – Matthias spojrzał na swojego chłopaka. – Musimy ci kupić jakieś normalne ubranie. I inne rzeczy. Nie możemy z tym czekać.

*rok później*

- Mogę już otworzyć oczy? – Lukas szedł przed siebie prowadzony przez swojego chłopaka.

- Jeszcze chwila. Zaraz będziemy. – wprowadził go do budynku, a konkretnie do starego baru, który właśnie dostał nowych właścicieli. – Już. – zdjął opaskę z oczy ukochanego i podziwiał jego zaskoczoną minę.

- Czy to...

- Tak. Twoja ukochana kawiarnia. Teraz możesz życzyć swój biznes.

- Dziękuję! – rzucił mu się ma szyję.

- Zrobię wszytko, by zobaczyć twój uśmiech. – podniósł go. By spełnić marzenie swojego kochanka, fioletowooki uśmiechną się.

- Rozumiem, że mi pomożesz?

- Oczywiście skarbie.

*kolejny rok później*

*p.o.v Norwegia *

Pamiętam jak na początku nie mogłem sobie wyobrazić to, że oferta być z Matthiasem. Teraz nie wyobrażam sobie żyć bez niego.

Wszytko jest idealne. Ciężko pracujemy, ale mamy siebie nawzajem. Pomaga mi w mojej kawiarni, a ostatnio zatrudniłem pewna dziewczynę do pomocy. Oczywiście mój chłopak jest zazdrosny, ale dogadują się.

Wszytko się układało. To momentu.

Wszytko się zmieniło, kiedy zadzwonił ten telefon podczas naszej drugiej rocznicy...

Gdy piękny wieczór z nim zmienił się w najgorszym dzień na świecie...

- Jak to nie żyje?

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

I mamy koniec! Tak dla wyjaśnienia, to nie Dan ani Nor nie umarli.
Zatem kto umarł? Dowiecie się w drugiej części!

Jakby ktoś znalazł jeszcze jakiś błąd, to krzyczeć, bo będę poprawiać i już oficjalnie ustawię, że książka jest zakończona.

Na dniach spidziwajcie się innej książki z DenNor, Islandia x Reader oraz SuFin.

A tak to już żegnam.

🎉 Zakończyłeś czytanie ,,Wesołych świąt. Żegnaj." ~DenNor ||✏ W trakcie poprawki|| 🎉
,,Wesołych świąt. Żegnaj." ~DenNor ||✏ W trakcie poprawki||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz