18

3.2K 72 13
                                    

Obudził mnie dźwięk czajnika. Wstałam i poszłam na dół. Tam czekał na mnie Emil przygotowujący śniadanie. Była upalna niedziela dlatego chciałam zostać w domu jak długo mogłam jednak Emil miał inne plany.

-Zbieraj się kochanie o 14 wychodzimy- powiedział chłopak podchodząc do mnie z tacą na której  leżały kanapki.
-Gdzie wychodzimy? -zapytałam zdziwiona sięgając po jedzenie
-Nad jezioro- słysząc odpowiedz czarnowłosejo niezadowolona parsknelam na co on uśmiechnął sie.
Nie był taki jak parę dni temu. Nie ukrywał emocji jego twarz wyrażała szczęście.

-Ale Emillll po cooo?
-Bo tak mi się podoba i już. Mam dobry humor i radzę ci to wykorzystać dlatego jedz i zbieraj się.
-Pfff niech ci będzie.
-A i jeszcze jedno
-Hmm?
-Nie wracamy na noc.
-Oh... nocowanie poza domem?
-A czemu nie?

Siedzieliśmy w samochodzie jakieś 2 godziny a mi się strasznie nudzi.  Nie wiem jak wytrzymam resztę podróży, dotychczas spiewalam z emilem przypadkowe piosenki z radia i oglądałam filmiki na YouTube jednak teraz od 10 min marudzilam żebyśmy wracali. Emil nie zwracał na mnie uwagi i skupiony prowadził. Właśnie jesteśmy w środku jakiegoś lasu a ja chce wracać.

-Emilllll.
-Hmm....?
-Wracajmy proszę.
-Lili nigdzie nie wracamy.
-Jak to?
-No jesteśmy już prawie na miejscu
-Ale mi się nudziii.
-Przykro mi.
-Jesteś nudny.
-A ty upierdliwa.
-Chyba chciałeś powiedzieć seksowna.
-Tak masz rację to chciałem powiedzieć Lili jesteś tak cholernie seksowna ze chyba zaraz zgwałce Cię w tym lesie bo już nie mogę się powstrzymać-odparł. Zaczęłam się śmiać I liczyłam na to samo ze strony chłopaka jednak on zjechał na pobocze i zgasił silnik. Czułam jak serce podchodzi mi do gardła. Emil uśmiechnął się i położył swoją rękę na moim udzie na co momentalnie się spiełam i zamknęłam oczy mocno je zaciskajac. Chłopak kciukiem rysował małe kółka na wewnętrznej stronie mojego uda i oparł się o mój fotel przesuwając się w moją stronę.

-Chodz zabawimy się- cicho wyszeptal w moje ucho tak bym usłyszała.
-Emil przestań - powiedziałam zdenerwowana. Bałam się ze mnie zgwałci i śledziłam wzrokiem jego rękę która zmirzała ku górze. Chłopak pacałował mnie, mimo sytuacji w której obecnie byłam oddałam pocałunek. To nie pierwszy raz kiedy go całowałam. Ten pocałunek był inny od wszystkich ten okazywał emocje których często mi brakowało od chłopaka. Gdy oderwalismy się od siebie wydyszalam.

-Proszę zabierz tą rękę-chłopak jednak zacisnął ją na moim udzie co spowodowało lekki ból. Wbił się snów w moje usta jednak teraz nie oddałam pocałunku a chłopak zdjął rękę i położył ja na kierownicy i uśmiechnął się w moją stronę.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jesu Emil ty zboczuchu zostaw Lili lol
Jestem smutna Max jest 08.06.17 do 11 bd miała zły humor (pozdro dla kumatych bambino) I boję się ze odbije się to na książce i bd taka sad i Wgl obecnie jest 19 i jest mi smutno boję się co się będzie działo po zmroku 👼

PorywaczOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz