Widziałam Cię,
wyrwaną z konstelacji,
podróżującą do nikąd.
Wolną,
Prawdziwą,
Z nadzieją.
Sunęłaś po granatowym
tle nieba.
Przyjrzałam się bliżej,
od serca.Widziałam Cię,
wyrwaną z konstelacji,
podróżującą w moją
stronę.
Wolną,
Prawdziwą,
Z nadzieją.
To ty, gwiazda, która
rozjaśniła moje niebo...Czcionka
PS. Ten wiersz dedykuję wyjątkowej osobie o wyjątkowym talencie...
Dziękuję kingkuntax , że pojawiłaś się wśród moich gwiazd.
CZYTASZ
VIErsze [ZAKOŃCZONE]
PoesiaTysiąc niewypowiedzianych słów, latami kotłujących się w naszych głowach, niczym tykająca bomba. Od niedawna znalazły swoje ujście w tym amatorskim tomiku. Mamy nadzieję, że znajdą się osoby, które nie będą bały się tu zajrzeć i zostawić po sobie śl...