~Tydzień Później~To nie ja.. Patrzę teraz w lustro. To nie ta sama dziewczyna. Zawsze była uśmiechnięta, radosna i pełna życia, a teraz bez uśmiechu, smutna i bez życia. Całą noc płakałam. Sally i inne dziewczyny pocieszały mnie. Nina... To już nie moja przyjaciółka, w sumie nigdy ją nie była.. Jack to zwykły dupek, kilka razy przychodził, ale dziewczyny go zbywały z mojej prośby. Chłopaki są po mojej stronie, opieprzali go. Toby dał mu w mordę, osobiście uważam, że zasłużył. Wszyscy są dla mnie jak rodzina, zawsze nią byli. Miałam iść na śniadanie, ale nie poszłam, bo po co.. Nic nie jem od wczoraj, dziewczyny zachęcają mnie, abym coś zjadła, ale ja nie chce. Ostatnio zrobili dla mnie nawet ogromną ilość naleśników, jednak mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie. Tata przychodzi codziennie i mnie pociesza.
Aktualnie siedzę sama w pokoju i liczę tabletki nasenne. Wsypałam do ust całą garść białych pigułek (media) i czekałam na ich efekty.
Leżałam sobie na łóżku, powieki stawały się coraz cięższe. Ktoś zapukał do drzwi.- Carolina! To ja Nina wpuścisz mnie?!
- "Jasne, że nie" - odpowiedziałam w duchu.
- Carolina co tam robisz? - zapytała.
- "Sram.." - pomyślałam.Ona ciągle coś mówiła, a ja odpływałam. Nagle usłyszałam, że ktoś próbuje wyważyć drzwi. Otworzyły się, ale nie wiem kto wszedł. Obraz był zamazany. Słyszałam tylko pisk dziewczyn oraz płacz Sally, biedna, że musi to wszystko widzieć. Nic nie słyszałam. Otaczała mnie ciemność. Nagle zauważyłam blade światło, co było dla mnie dziwne. W tym blasku zauważyłam moją mamę.
- Carolina?
- Mamo? - uśmiechnęłam się do niej.
- Co Ty tu robisz? - zapytała zasmucona.
- Miałam dość życia.
- Kochanie życie jest darem od Boga. - podała mi swoją bladą dłoń.
- Wiem, ale popadłam w depresję.. - ujęłam w swoje ręce jej dłoń i trzymałam, tak, aby już nigdy się z nią nie rozstać.
- Wiem, widziałam - powiedziała smutno.
- A tak dokładnie to gdzie jestem? - zapytałam oglądając otchłań wokół siebie.
- Jesteś pomiędzy życiem, a wiecznym snem.. - przytuliła mnie.
CZYTASZ
Córka Slenderman'a
FanfictionJestem tylko jego córką. Chcesz wiedzieć kim jestem? To proste. Jestem Carolina, opowiem ci kim tak naprawdę jestem... Autorka: ~powiem tak ja dalej nie wieże ze to napisałam, ostrzegam ze to jest gowno według mnie gdyż pisałam to w wieku 12/13 lat...