Prolog

8.3K 431 16
                                    

Od śmierci babci minął rok. Jednak Ada nie potrafiła o tym zapomnieć. Każdego ranka po przebudzeniu zakładała "maskę". Nie chciała, żeby ktoś zobaczył jej prawdziwe oblicze. Inne niż zawsze. Pod "maską" Ukrywała swoje cierpienie. Wiedziała, że jeśli zachowa pozory wesołej i troszkę rąbniętej nikt się nie domyśli. A w szczególności on. Robert jej kolega z klasy. Kochała się w nim już od 6 klasy. Bała mu się powiedzieć. A zwłaszcza teraz nie miała na to ochoty. Chociaż miała przyjaciółki, nie powiedziała o swoim cierpieniu nikomu. Miała dosyć siebie, swojego wyglądu. W szkole nauczyciele uważali, że jest nadpobudliwa i na każdej wywiadówce mówili o tym jej rodzicom. Jednak oni wiecznie zapracowani nie mieli czasu, aby z nią porozmawiać. Ze wszystkimi problemami zawsze szła do babci, a teraz? Teraz nie ma już nikogo...

SamobójcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz