Znaleźliśmy się w ośrodku, kiedy pełne pogardy, nienawistne spojrzenia zebranych wzdłuż korytarza obozowiczów padły na naszą dwójkę. W tym samym momencie słowa Remo, które chodziły mi po głowie, wypełniły mnie nadzieją. Być może to odpowiedni moment, by wrócić do domu, gdyż wszystko zaszło zdecydowanie zbyt daleko.
Widząc, co się dzieje, Artur przyciągnął mnie bliżej siebie, byśmy mogli przedostać się przez tłum zbulwersowanych dziewczynek, których średnia wieku nie przekraczała dwunastu lat. Panował hałas powodowany przez szepty, a niekiedy nawet krzyki na temat rzeczy, o których te małolaty nie miały nawet pojęcia.- Maja! - usłyszałam swoje imię, jednak zignorowałam to, bo co chwila ktoś je wymawiał
W tym samym momencie ktoś złapał mnie za ramię, a ja odwróciłam wzrok, by ujrzeć Polę. Rozumiałyśmy się bez słów, więc jedno spojrzenie wystarczyło, a ta skinęła głową i dała sobie spokój z przechwyceniem mnie w tej chwili.
W ekspresowym tempie znaleźliśmy się pod pokojem Artura, a ten bez problemu otworzył drzwi i szybko je za nami zatrzasnął. Oparłam się plecami o ścianę i wzięłam głęboki oddech, kiedy ten zdjął kurtkę i rzucił ją na łóżko. Najwyraźniej szukał sposobu na rozładowanie emocji, ale nie szło mu to najlepiej.- Co teraz? - zapytałam, obserwując jak się złości
- A co ma być? Pójdziemy na śniadanie z podniesioną głową, jak gdyby nic się nie stało. Nie zrobiliśmy przecież nic złego - wyjaśnił z lekką irytacją
- Czy Ty widziałeś, co się działo? - popatrzyłam na niego z niedowierzaniem, kiedy stanął naprzeciw, a ręce oparł na ścianie nad moimi ramionami
- Oni nic nie wiedzą, Maja - stwierdził, a w jego oczach mogłam dostrzec zmartwienie - Nie wiedzą nic o nas - dodał ściszonym tonem, kiedy nasze spojrzenia się spotkały
- Co powiesz Sylwii? - spytałam, przygryzając wargę, a on oderwał się od ściany
- Nic - wzruszył ramionami, kiedy odszedł kawałek - Nie musi wiedzieć - dodał, kiedy zobaczył mój pytający wyraz twarzy
- Oczywiście, że musi!? Jesteście razem - podniosłam głos, wchodząc w głąb pokoju
- Mamy przerwę - powiedział bez przekonania, kiedy usiadł na łóżku
- Na chuj to komu? Gdybyś nie chciał z nią być, nie bawilibyście się w przerwy - zauważyłam, po czym szybko dodałam - Dlatego powinieneś być z nią szczery... Wiesz, że się martwiła - westchnęłam, siadając obok niego
- Maja... - zaczął, jednak mu przerwałam
- Artur - powiedziałam, patrząc mu w oczy - Obiecaj mi tylko, że podejmiesz decyzję, która Cię uszczęśliwi - poprosiłam, a on schował mnie w swoich ramionach
- Obiecuję - szepnął, głaszcząc mnie po plecach~*~
Na śniadaniu zgarnęły mnie przyjaciółki, chroniąc mnie przed kolejną możliwą falą ataków ze strony przepełnionych nieodkrytymi emocjami dziewczynek. Jednak coś za coś i nie obeszło się bez streszczenia wczorajszych wydarzeń, a także wizyty w CWP.
Szybko się uwinęłyśmy z jedzeniem i jako pierwsze wstałyśmy od stolika, co pozwoliło uniknięcia konfrontacji z niewłaściwymi osobami. Po chwili znalazłyśmy się w pokoju, gdzie w końcu mogłam się przebrać z wczorajszych ciuchów.
Musiałam siedzieć w łazience dość długo, ponieważ jak z niej wyszłam, w pomieszczeniu nie było już nikogo. Wzruszyłam ramionami, próbując przekonać samą siebie, że powinnam pójść na zajęcia z gitary, by nie robić jeszcze większego zamieszania wokół swojej osoby. Opuściłam pokój, zamykając go na kluczyk i ruszyłam przed siebie, kiedy spotkałam Artura na korytarzu. Wprawdzie miał gitarę w ręce, jednak szedł w przeciwnym kierunku, co nie wróżyło nic dobrego.- Powinieneś być na zajęciach - zauważyłam, świdrując go wzrokiem
- Nie - odparł krótko, obojętnym tonem - Remo już mi nie rozkazuje - dodał, a ja wzięłam oddech
- Przeprosił mnie, wiedziałeś o tym? - spytałam, chcąc załagodzić sytuację - Nie rób jeszcze większej afery, proszę Cię - spojrzałam na niego ze zwątpieniem
- W porządku - odparł - Wrócę na zajęcia, jeśli Ty też na nie pójdziesz - wzruszył ramionami, a na jego twarzy pojawił się uśmiech
- Mam taki zamiar - poinformowałam go, śmiejąc się lekko
CZYTASZ
Winter Dream || A.S
FanficTo, co wydarzyło się na letnim obozie, zostało między tą dwójką. Pomimo uczucia, które ich łączyło, nie byli gotowi na związek. Tym razem Maja zaciągnięta siłą przez przyjaciółki na Young Stars Winter Camp znów pojawia się w życiu Artura, jednak chł...