E-dla czego mnie to spotkało-powiedziałam sama do siebie
U-co tam mamroczesz?
E-eee co?
U-mówiłaś coś?
E-sama do siebie
U-dobrze się czujesz?
E-nie
U-dobra nie było tematu
E-serio?
U-nie udawaj głupiej
E-ale co ja robię-spojrzałam na niego jak na debila
U-ja długo z tobą nie wytrzymam-powiedział załamany
E-dopiero to zrozumiałeś?
U-eh siedź już cicho
E-przecież jestem cicho bo nie krzyczę
U-w sumie racja
E-mam pytanie?
U-hmm?
E-masz kota?
U-tak a co?
E-nie nic
U-jak to wywnioskowałaś?
E-w kuchni stoją miski z karmą
U-aha
E-taa aha
U-nie czepiaj się
E-nie czepiam się!
U-I my mamy się nie pozabijać?
E-z tego co pamiętam to tak
U-a to jest wykonalne?
E-nie wiem
(10 minut później)
U-spisz na kanapie
E-spoko
U-mam pytanie
E-jakie?
U-serio nie znasz rodziców?
E-nie
U-a jakaś dalsza rodzina?
E-a co cię to?
U-tak się pytam
E-eh chce ci się tego słuchać?-spytałam z nie dowierzaniem
U-i tak nie mam nic do roboty
E-eh to spoko
U-to ja idę zrobić kawę
E-ok
(10 minut później)
i tak wylądowałam na kanapie i musiałam opowiadać swoją nędzną historię z której nie jestem dumna.E-ale na pewno chcesz tego słuchać?
U-tak na pewno
E-eh no ok-zacznę od tego że nigdy nie widziałam rodziców ale ich słyszałam.
U-co?
E-daj dokończyć-na czym to ja a już wiem.
Tak jak już wiesz nie widziałam rodziców ale ich słyszałam,a było to z powodu takiego że byłam zamknięta w piwnicy albo coś takiego.Jedyną osobą była moja ciotka która nigdy nie podała mi swojego imienia co było dla mnie dziwne.
U-skoro już jesteśmy przy twojej rodzinie to możesz mi powiedzieć jak wygląda twoja ciotka?
E-nie mogę
CZYTASZ
Nieznośna małolata
MaceraMłoda i szalona dziewczyna musi się zmienić żeby nie zostać złapaną i zabitą.