dedykuje ten rozdzial 44DominikaStyles44 , która zrobiła mi okładkee!
🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺- kochasz ją...? - gladzilam jego wlosy siedzac na kanapie
- nie... -westchnal i pocalowal moją skron.
- to...czemu z nią jestes co? - zmarszczylam brwi
-przez ojca...to on mna rzadzi...on mowi z kim mam sie zwiaxac dla dobra firmy, która po nim przejalem..rodzice Emily mają wplywy na rynku...wiec jesli bym sie z nia ozenil nie byloby konkurencji i problemow....-mruknal i pocalowal moje czolo
- dobra ...to jedna "tajemnica" wyjasniona....wiec...dlaczego wszyscy mowia ze jestes bezuczuciowym dupkiem i chujem? - gladzilam jego policzek.
-uh....bo bzyknalem duzą ilosc lasek...i...nie mialem zadnej oprocz tej Emily...i jestem chamski - patrzyl na mnie szukajac jakiej kolwiek zlosci. Ja tylko patrzylam na niego z otwarta buzia.
- czyli nie tylko mnie teraz pieprzysz
- to nie tak Rosiee... pieprze tylko ciebie. ..zadna inna kobieta mnie nie pociaga - poprawil kosmyk moich wlosow za ucho.
- aha jasne - mruknelam niezadowolona.
-serio skarbie...no spojrz na mnie...- wydal warge gdy na niego spojrzalam
- uh nienawidze cie -pocalowalam go a on usmiechnal sie i pogladzil moje plecy.
- to widzimy sie po weekendzie na gali...? -pocalowal moje czolo
- jasne Haroldzie -usmiechnelam sie
- ja przyjde z Emily. ..a ty .? - patrzyl na mnie
- jeszcze nie wiem....bo musze przyjsc tak jak wszyscy na bankiet ale nie wiem z kim...pewnie z Lukiem. ..- gdy to powiedziałam zacisnal piesci i sie spial
- czemu sie tak spiales co? - pogladzilam jego policzek
- nie lubie chuja bo cie kocha.....-warknal
- wlasciwie dlaczego nie moge z nikim byc ....ty masz narzeczona i za miesiac bierzesz slub...
-bo ja ci nie pozwalam - pocalowal mnie i wstal
- dobra dobra - prychnelam opierajac sie o drzwi
- pamietaj...badz grzeczna na tym bankiecie - pocalowal moje czolo.
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
Dzien przed galą umowilam sie z moją kuzynką Dominiką i moją najlepszą przyjaciolką Mercy na zakupy. Szukalysmy idealnej dla mnie sukienki przez trzy godziny. Bawilysmy sie we trzy swietnie. Po trzech godzinach kupilysmy idealna dla mnie sukienke.Wrocilam do domu i postanowilam zabrac Dylana na gale. Byl to moj nowo poznany przyjaciel. Niestety byl gejem. Szkoda bo niezle z niego ciacho.
♤♡♤♤♤♤■♡♡♡\♤○♡•♡°♢•♢•♢♢•♡○♤•♢•
Wstalam przeciagajac sie. Spojrzalam na zegarek i zobaczylam ze jest godzina 14. Jeknelam i wstalam. W bieliznie poszlam do kuchni i zaparzylam sobie kawy. Gala miala sie odbyc o godzinie 19. Mialam jeszcze troche czasu. Gdy moj ekspres przygotowywal mi kawe ja poszlam do lazienki i uruchomilam jacuzzi. Rozebralam sie do naga, no bo i tak w domu nikt mnie nie oglada. Gdy uslyszalam dzwiek konczenia kawy poszlam do kuchni i zabralam ze soba do jacuzzi kawe. Weszlam do goracej wody z bombelkami i odprezylam sie biorac kolejne lyki kawy. Przymknelam oczy i nie czulam czasu. Po jakims jego uplywie zdecydowalam sie wykapac. Wyszlam z jacuzzi i wzielam chlodny prysznic. Odswiezona i odprezona moglam stwierdzic ze zostaly mi 3 godziny do wyjscia. Zdecydowalam sie zaczac przygotowania do gali. Zalozylam na siebie stanik pod kolor mojej sukienki. Majtki byly w tym samym kolorze rowniez z koronki. Podobal mi sie ten widok . Siegnelam po sukienke i wlozylam ją na siebie. Cudownie ukazywala moje dlugie i chude nogi. Zadowolona zaczelam sie malowac. Pomalowalam rzesy i nalozylam na usta szminke z M.A.C'a w odcieniu "nude" . Wlosy postanowilam podkrecic i pofalowac. Zabralam sie za robienie mocniejszych fal. Gdy skonczylam bylam gotowa do wyjscia. Mialam jeszcze godzine do wyjscia a mial po mnie przyjechac Dylan. Zdecydowalam wziac malą kopertówke. Wygladalam moim zdaniem nawet dobrze. Zadowolona dostalam sms's
" hej ksiezniczko. ..mam nadzieje ze smok z którym przyjde da mi zatanczyc z toba chociaz jeden taniec Hxx "
" hejj mam nadzieje! :p R xx"
Usmiechnelam sie i zdecydowalam zejsc juz na dol. Zamknelam swoj dom i zeszlam. Czekalam na Dylana na dole az podjechal swoim autem. Wsiadlam do srodka i pocalowalam jegopoliczek.
- omg...zmienilbym dla ciebie orientacje...ale..
- ale za bardzo kochasz fiuty -zasmialam sie i ruszyl.
■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
Lokal byl przepelniony ludzmi. Dylan polozyl dlon na moim biodrze i ruszylismy do srodka. Usmiechnelam sie i objelam jego bok. Nie wiedzialam kto jeszcze jest na sali. Bylo zbyt duzo osob. Podszedl do nas Harry z Emily ktora miala z nim splecione rece.
- siedzicie z nami przy stoliku panno Moore - powiedzial brunet mierzac wzrokiem mojego rowarzysza
- dobrze - objal mnie mocno i usiedlismy we 4 przy stoliku. Bylo sztywno gdy jacys ludzie przemawiali. Po godzinie zaczela grac muzyka a Dylan ktory juz prawiee zasypial poderwal sie i pociagnal mnie na parkiet. Zasmialam sie i tanczylam z nim bawiac sie.
/Harry pov/
Siedzialem przy stoliku z moją narzeczona i gladzilem jej dlon niespokojnie. Kim byl ten chuj ktory sie tak dobrze bawil z Rose. Obiecuje, ze jak ja dotknie jeszcze raz to rozpierdole mu glowe. Patrzylem jak trzyma ją za biodra i tanczy z nia. Nie no kurwa jeszcze chwila a wstane i mu wyjebie. Zaciskalem piesci. Wzialem w dlon kieliszek od wina i upijalem po troszke. Obrocilem sie zeby zobaczyc kto wszedl i gdy znow spojrzalem ten chuj kleczal przed Rose. Jak chuj smial sie jej OSWIADCZYC!!!!!
/Rose pov/
Tanczylam z Dylanem. Co chwile mowil mi co by zrobil ze Stylesem . Smialam sie z niego. W pewnym momencie mnie przeprosil i powiedzial ze rozwiazal mu sie but. Zasmialam sie i pokiwala glowa. Chlopak ukleknal i zaczal go wiazac gdy uslyszalam odglos tluczonego szkla i pisk Emily. Spojrzalam w tamta strone i zobaczylam ze reka Harrego krwawi. Szybko tam podbieglam. Zauwazylam ze ma odlamki szkla w rece.
- chodz za mna Harry - patrzylam na jego dlon ktora krwawila
- nie- mruknal
- nie badz dzieckiem do cholery i chodz - warknelam i zabralam go do lazienki. Kazalam mu usiasc na toalecie i zaczelam wyciagac szklo.
- co ty wyrabiadz Harry? ? - opatrzylam jego dlon
- co ja wyrabiam do kurwy!!? - krzyknal - to tobie sie kurwa oswiadcza jakis pedalek!!!! - krzyczal
- akurat to nikt mi sie nie oswiadczyl Harry....bo po pierwsze Dylan wiazal buta...a po drugie Dylan to prawdziwy "pedalek' bo jest gejem - unioslam brew
- jezu...Rose przepraszam cie...- przytulil mnie mocno
- co w ciebie wstapilo - westchnelam i pogladzilam jego wlosy
-nikt ma ciebie nie dotykac tak jak ja...i traktowac tak jak ja...
- ta...czyli z nikim mam nie miec seksu bez uczuc? - wyszlam
CZYTASZ
My sexy boss H.S
FanfictionRose Moore 20 letnia dziewczyna mieszkala w Londynie cale zycie. Zostawia rodzine i znajomych zeby zaczac nowe zycie w Nowym Jorku. Ciezko będzie jej sie zaklimatyzowac i zdac na sama siebie. Zacznie prace dla seksownego i chlodnego Harrego Style...