Rozdział 8 "Bo... ja nie wiem co zrobić dalej"

599 56 3
                                    

Jeszcze przed kolacją poszłam do gabinetu Toma. Nie miałam jakiejś specjalnej nadzieji, że tam będzie po prostu chciałam sprawdzić kilka rzeczy.

- Spodziewałem się ciebie - usłyszałam charakterystyczny głos zaraz po tym jak weszłam do środka. - ale mogłabyś chociaż zapukać.

Uśmiechnęłam się drwiąco i od razu przeszłam do rzeczy nawet się nie witając.

- Muszę wiedzieć czy jestem w stanie zmienić twój wygląd.

- Aż tak źle?

- Co aż tak źle? - spytałam.

- No czy aż tak źle wyglądam?

- Tak. Znaczy nie. Nie wiem. - wzięłam głęboki oddech - Chodzi o to, że zmiana wyglądu mogłaby ci się czasem przydać w razie jakiejś... misji?

- Hmm... byłoby to ciekawe. I całkiem przydatne. Zatem udajmy się do sali w której będziesz mogła tego spróbować. - wstał i wyciągnął ramię w moim kierunku, które złapałam. Zaraz po tym poczułam jakbym przeciskała się przez jakąś gumową rurę.

Po chwili znaleźliśmy się w dużej sali z wysokim sufitem. Nie było w niej nic niezwykłego. Żadnych ozdób, luster, stolików... nic. Podłoga, ściany i sufit.

- Ubogo jak na twoje upodobania braciszku. - powiedziałam cicho ale było mnie dobrze słychać z powodu panującego echa.

- Wytrzymam w każdych warunkach. - odparł suchym tonem.

- Okej... to ustaw się... bo ja wiem... może tam? - wskazałam miejsce po boku.

- Po prostu stanę na przeciwko ciebie, dobrze? - odpowiedział i ustawił się w odpowiednim miejscu.

Zamknęłam oczy, bo uznałam, że od tego należałoby zacząć.

Wyobraziłam sobie Toma w jego obecnej postaci a następnie spróbowałam w myślach zmienić kolor jego włosów z ciemno brązowych na zupełnie czarne. Gdy mi się to udało... nie wiedziałam co dalej.

- Tom?

- Tak? - odpowiedział mi zniecierpliwiony głos.

- Bo... ja nie wiem co zrobić dalej. - było mi głupio, że prosiłam go o pomoc.

Usłyszałam westchnięcie.

- Wyobraź sobie dokładnie to jakiego chcesz mnie zobaczyć.

Wykonałam jego polecenie zmieniając w nim tylko kolor włosów.

- Okej, gotowe.

- No to po prostu teraz wyobraź sobie jak się poruszam i wykonuję różne czynności, tylko pamiętaj o zmienionym wyglądzie!

Wyobraziłam sobie Toma zabijającego niewinnych ludzi.

- Nie czuję żadnej zmiany. - powiedział mężczyzna rozczarowanym głosem.

Powoli otworzyłam oczy.

- Tom...

- Słucham?

- Masz... czarne włosy. - oznajmiłam lekko zaskoczona ale i dumna z siebie.

- Poważnie? - wyjął różdżkę i po chwili pojawiło się przed nim małe lusterko w czarnej oprawie.

- O cholera. To działa! Udało ci się! Znaczy z moją pomocą ale nie skupiajmy się na mnie. Myślami zmieniłaś mi kolor włosów! Czarny to mi jednak pasuje.

Parsknęłam śmiechem.

- Dlaczego nie możesz być taki zawsze? - momentalnie spoważniał.

- Znaczy?

- No, być po prostu sobą. Nie mieć chęci do zabijania... Po prostu cieszyć się życiem.

- Nie wydaje mi się. - spojrzał na mnie poważnym wzrokiem - Masz czas wolny. Tamtymi drzwiami wyjdziesz do swojego pokoju. - wskazał proste, drewniane drzwi (których jeszcze przed chwilą tam nie było) i zniknął z cichym pyknięciem.

Z westchnieniem udałam się do wskazanej rzeczy i faktycznie wyszłam do swojego pokoju.

- Dlaczego ty taki jesteś? Ja chcę mieć normalnego brata! Słyszysz? NORMALNEGO! Nie musisz zabijać i mścić się na wszystkich! Jest inne wyjście! - zaczęłam łkać i nie zauważyłam postaci wchodzącej do pokoju...

_____________________________

Hej hej hej!

Nikt się nie spodziewał tego rozdziału, prawda?

Zatem proszę o brawa, że się pojawił! 👏👏👏

I pomidory za to, że nie napisałam ho wcześniej! 🍅🍅🍅

Przepraszam was za to z całego serduszka 💓

I nie mam nic na swoje wytłumaczenie... 😓

Ale kocham was mocno za to, że jeszcze (?) to czytacie i obiecuję:

💙 dłuższe rozdziały (przynajmniej 700 słów)
💙 częściej dodawane rozdziały ( co drugi weekend albo i w każdy weekend, jeszcze nie wiem po prostu)
💙 poprawę moich "umiejętności" pisarskich
💙 oraz wcześniejszych rozdziałów  (co do pierwszej części nie wiem czy mi się będzie chciało)

Wiem że ten rozdział nie jest zbyt długi ale następny będzie lepszy, naprawdę! 💓

Sara MalfoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz