- Co wy tutaj robicie ! - ktoś krzynął .
- śpaliśmy - powiedział obojętnie kurama .
- Ale upierdliwe gołąbki co wy spaliście do końca przerwy co ? - spytał członek klanu nara
- Tak - powiedziała krótko czerwono włosa .
- A zresztą co mi tam nie lubię spóźnialski mieliście być tutaj no to jesteście i to nawet przed czasem - powiedział nauczyciel .
- Dobra dzieciaki Nazywam sie Guy i mam na dzięję że będziemy się dogadywać i jak zapewne się domyślacie że będę uczył was tajutsu - Powiedział Guy
- Dobrze sensei - powiedziała cała klasa razem .
- To zaczynamy od razu od sparingów i od razu mówię wszystkie chwyty dozwolone- powiedział Guy
- No to będzie trupem kto będzie ze mną walczyć - pomyślała kushina
- dobra kushina uzumaki i fugaku ucicha a później sihahaku nara i Kyubi no kitsune - powiedział guy z uśmiechem .
- to co walczymy na poważnie ? - spytał fugaku .
- perwnie zero powstrzymać . - powiedziła kushina
- Dobra walczycie do póki ktoś z was się podda lub walczy cie do nieprzytomności - powiedział Guy .
- Pewnie - powiedzie równo cześnie .
Kushina od razu użyła użyła techniki cienistego klona i pojawiło się sześć klonów .
-łał tyle klonów dobrze kushina ! - Powiedział z zachwetem Guy .
- faktycznie robi wrażenie - powiedział Uczicha
po tych słowach próbowała zmylić przeciwnika klony od wracały całą uwagę Fuje uczichę .
- Co ty robisz do diabła ? - spytał z dziwiony i rozkojarzony Uczicha .
- teraz mam szansę - pomyślała kushina i skumolowała czakrę do ręki jak na treningu z kuramą co tyle tylko z połowę mniej czakry i uderzyła z całej siły precyzyjnie w przeponę ucihy i zaraz po tym padł na deski i nie mógł załapać przez chwilę tchu .
- Wszystko dobrze uchicha ? - Krzyknął Guy z martwionym głosem do ucichy .
- Tak dobrze - powiedział lewie słyszalnie ucicha i próbował odetchnąć .
- dobra teraz no kitsune kontra shihaku nara walczcie z takim entazjazmem jak tamta dwójka - powiedział Guy i po tych słowach się rozpoczeła walka .
- Już jest trupem - pomyślała kushina i kurama złapał w iluzję .
- Kurwa nie przestań kurwa !- krzyczał na całe gardło członek klanu nara kiedy widział jak morduję całą jego rodzinę . A kyubi po tym jak to wykrzyczał członek klanu nara Kyubi się uśmiechnął się złowieszczo uderzył precyzyjnie w system krążenia czakry i zaraz po tym członek klanu nara padł nie przytomny .
- Kitsune co ty jemu zrobiłeś ! - krzyknął gaj i podbiegł do nie przytomnego członka klanu nara .
- już mówię złapałem go w Genjutsu i pokazałem i torturowałem go w jego umyśle a po tym to tylko zablokowałem cały układ krążenia czakry spokojnie będzie żył . - powiedział z uśmiechem .
- Dobrze wygrałeś przez nokaut a teraz skoro ty to zrobiłeś ma od blokować jego czakrę jasne ? - spytał Guy ze strachem w oczach .
- Dobra jak chcesz - powiedział obojętnie i od razu od blokował jemu system czakry .
- Kurwa dlaczego to zrobiłeś ! - wykrzyczał członek klanu nara ze strachem .
- Bo chciałem ciesz się że cię złapałem najdelikatniejszą wersję mojej techniki - powiedział kurama .
- To kurwa miała być delikatna wersja ?! to przecież był horor widziałem jak płonie moja rodzina jest rozcinana jest na dorbne kwałaki i jeszcze jak moim rodzicom wiedziałem jak odrywasz im głowy od reszty ciała i rozrywasz na pół ale to nie było najgorsze jeszcze najgorsze wrzeszczeli że to moja wina - powiedział płacząc i bujając się w przód i tył .
- Kurama przegiołeś i to za bardzo kurwa jak mogłeś jemu to zrobić ! - wykrzyczał ze złościa gaj na całe gardło - widzisz kompletnie to załamałeś - powiedział patrząc na niego a później na kuramę ze strachem w oczach .
- Hej może ciótkę przegiołem hej shisaku wszystko dobrze - spytałem ze skruchą w głowie .
- Weź daj mi spokój ty demonie !- wykrzyczał ostatnie słowo na całe gardło aż jemu zabolało .
- idź kurama do swojej narzeczonej i chyba o tym wie że jesteście zaręczeni gratulacje i mam nadzieję że wam się dobrze ułoży. - powiedziałem do kushiny i kuramy zdrobnym uśmiechem .
- Dobrze kończymy lekcję a ja idę za prowadzić do jednego ninja wykasuje jemu z głowy to co zobaczył i jesteście wolni koniec lekcji - powiedział ogłuszając członka klanu nara .
- Tak będzie lepiej i jeżeli ktoś spyta gdzie jest powiedźcie o tym że przeżył drobną traumę i zabrałem do ibiciego będą wiedzieć po co - powiedział gaj i zniknął w mgnieniu oka .
- To co Idziemy na następno lekcje teraz lekcja histori - po tym pod szedł do kushiny .
- To co idziemy moja droga ? - spytałem z dorbnym uśmiechem .
- Pewnie mój narzeczony - powiedziała kushina z uśmiechem i poszli pod klasę .
CZYTASZ
Naruto Potomek Kuramy
RomanceZastanawialiście się jak by wyglądało życie Naruto zamiast minato nanamikaze ojcem był kurama a matką kushina dowiecie się w tym opowiadaniu. a co do gatunku to jeżeli pójdzie z godnie z moim planem to będzie romans z elementami akcji ...