Kushina obudziła się i zobaczyła że jest w łużku i jest naga a obok niej leży kurama i też jest nagi .
- Kurama ! - krzykneła kushina do swojego chłopaka .
- Co jest kobieto ?! - spytał zdziwiony kurama .
- Możesz mi powiedzieć dlaczego jesteśmy nadzy do jasnej cholery ! - wykrzyczała kushina .
- Kurwa chyba przesadziliśmy z alkocholem pamiętam że mówiłem że chcę się z tobą przespać i poszliśmy spać tylko tyle pamiętam - powiedział patrząc na kushinę z obawą .
-Że co rany chciałam mieć magiczny pierwszy raz a ja nawet nie pamiętam jak to się stało chciałam to pamiętać - powiedziała płacząc kushina .
- Ciiiii spokojnie to nie tragedia mogło być gorzej - powiedział kurama .
- Niby jak ? - spytała już trochę spokojniej czerwono włosa .
- Tak że możesz zajść w ciąże prawda ? - spytał kurama .
- To nie było takie złe przeciesz sam chciałeś mieć ze mną dziecko prawda ? . - powiedziała kushina.
- Prawda ale dopiero miałem to zaproponować poślubie . - powiedział kurama .
- W sumie nie było źle tak pamiętam coś i muszę powiedzieć że bardzo mi się podobało chyba będę cię nazywać bogiem sexsu wiesz ? - powiedziała z rumieńcem .
- Naprawdę ci się podobało ? i według ciebie jestem bogiem sexsu ? . - spytał z niedowierzeniem.
- Tak na prawdę a teraz chodź musimy się umyć a po tym co zrobiliśmy to chyba możemy wziąźć spólny prysznic prawda ?
- Pewnie ! - powiedział zadowolony kurama .
po tym jak powiedział kurama wyszła kushina z łóżka a kurama zgonił ją do toalety i zamknął drzwi na klucz i weszli pod pryśnic a kurama wycałował ją całą od szyi do pępka .
- oj ty zwierzku - zamruczała kushina a po pięciu minutach już niestety musieli przestać bo musieli już wychodzić i się ubierać kushina ubrała się to co wczoraj a kurama w jakiś magiczny sposób pojawiło się na nim ubranie.
- Jak ty to zrobiłem ? - spytała z ciekawością kushina .
- Coś takiego każda ogoniasta bestia potrafi . - powiedział z uśmieszkiem kurama .
- Dobra lecimy na dół i musimy ich obudzić ciekawi mnie jak kakashi się trzyma ? - powiedziała kushina .
- Nie wiem ale sądzę że niezbyt dobrze ale też mnie to ciekawi chodźmy i obudźmy ich i to bardzo głośno co ty na to - powiedział kurama .
- A co mi tam bierzemy patelnie i podchodzimy do nich i walimy z cały sił łyżkami w garnki i patrzymy jak zareagują ? - powiedziała kushina z szatańskim uśmiechem .
- Jesteś pewna że jesteś w 100% człowiekiem ? - spytał Kyubi patrząc na czerwono włosą.
- Tak z tego co wiem to w 100 % człowiekiem jestem chociaż nasze dziecko będzie w połowie . - powiedziała kushina a zaraz po tym za częła sobie wyobrażać sobie potomka że ma lisie wasiki i dziewięc ogonów i kolor czerwony kolor włosów i oczy po ojcu ale ktoś przerwał jej zamyślenia.
- Kushina wszystko w porządku ? - spytał kurama trochę za niepokojony .
- Tak wszystko dobrze idźmy . - powiedziała kushina i powoli zaczeli iść do kuchni a po drodze zauważyli że jeszcze śpią kakshi leżał na stoliku bez maski a ojciec kushiny leżał na podłodze .
CZYTASZ
Naruto Potomek Kuramy
RomanceZastanawialiście się jak by wyglądało życie Naruto zamiast minato nanamikaze ojcem był kurama a matką kushina dowiecie się w tym opowiadaniu. a co do gatunku to jeżeli pójdzie z godnie z moim planem to będzie romans z elementami akcji ...