Paula weszła do malucha Szymona. Już z okna przeczytałem co napisała w piasku.
"Jadę z Szymciem na rejs jego super wozem. Będę jechać z zawrotną prędkością, ale nie martwcie się! Nie rozbijemy się nawet o najmniejszy kamień!"
O najmniejszy kamień? Serio? Wyszedłem na dwór w idealnym momencie, by usłyszeć krzyk Pauli.
- Wow! Czuję wiatr we włosach! - szkoda tylko, że akurat tak zawiało, że cały napis się zamazał, a Szymon w tym swoim maluchu nie posiadał szyb w oknach. Wystartowali tak szybko, że zdążył bym w tym czasie dojść do nich i wyjść przed nimi. Paula krzyknęła:
- Szymcio! Boję się, że do czegoś dobijemy przez tę prędkość! - załamany tylko patrzyłem jak odjeżdżają z prędkością 20km/h.
Po ponad godzinie wrócili. Laito spytał:
- No i jak się jechało? - Paula podskoczyła z lusterkiem.
- Wspaniale. Przez cały czas czułam wiatr we włosach - Naprawdę dziwne...
- Acha, no i gdzie się zatrzymaliście, że was tak długo nie było?
- Nigdzie, cały czas jeździliśmy. No, ale trochę tych kilometrów się przejechało - powiedział dumny Szymon.
- Tak, a ile? - zaciekawił się Kanato...
- 48,5. To była szalona jazda! - pochwalił się.
- Oj to pewnie rzygaliście co chwilę, co? - zapytał Laito naśmiewając się z nich, a Szymon wyprostował się.
- Ja? Nie! Takie rzeczy mi wmawiać? Że ja? Zapytajcie się lepiej tej młodej damy stojącej po mojej prawicy! - Paula pozieleniała na twarzy i zawstydzona wyszeptała:
- Tylko raz mi się zdarzyło...
Powracamy! Rozdziały będą teraz regularnie co tydzień ^^
CZYTASZ
Diabolik Lovers Bardzo Tępa Paula
HumorHistoria Pauli która urodziła sie w japoni acz kolwiek jej rodzice nie są Japończykami i pewnego dnia chcac jej sie częściowo pozbyc, a przy okazji wesprzeć pewne wampiry wysyłają do nich nie normalną dziewczynę...