Część jak już pewnie wiecie nazywam się Zoe mam 16 lat i mieszkam w ubogiej części Ameryki. Moi rodzice pracują nad godziny, żeby utrzymać nas. Bardzo bym im chciała pomóc, zastanawiałam się nad tym aby zostać opiekunką do dzieci, ale jeszcze zobaczę.
Kiedy już się przy szykowałam zjadłam śniadanie i poszłam do szkoły. Mam do niej jakieś 10 minut drogi.
Pod szkołą zobaczyłam moją najlepszą przyjaciółkę Tris, oczywiście wyściskałyśmy się i poszłyśmy pod salę, akurat mamy plastyke więc zaczyna się super.
Po szkole postanowiłyśmy iść z Tris do naszego ulubionego parku po drodze kupując po drożdżówcę.
-Ej, Tris co myślisz jakbym zaczęła pracować jako opiekunka do dzieci? -spytałam ja lekko poddenerwowana.
-Jeśli chcesz pomóc rodzicom? -Tris wie jakie mam problemy. -To niezły pomysł, powiedz jeszcze, że zatrudnią cię ci z bogatych ulic.- to są ludzie, którzy mają wszystko, aż pozazdrościć.
-Bardzo bym chciała, ale nie wiem czy by zatrudnili taką osobę jak ja. -posmutniałam.
-Hej nie smutaj mi tu, myślę że ci się uda.Po chwili spędzeniu czasu razem z Tris postanowiłyśmy, że pójdziemy do drukarni, by wydrukować ulotki mówiące, że szukam pracy jako opiekunka.
Godzina 20 a ja dopiero wracam do domu, mam dobre wyniki w nauce więc odrobienie lekcji to dla mnie pikuś.
Po odrobieniu lekcji poszłam się umyć i pójść spać.
Nastał ranek, jak zwykle przyszykowałam się i poszłam do szkoły.
Kiedy chciałam już wychodzić ze szkoły, niestety bez Tris bo miała zajęcia.
Zadzwonił mój telefon, spojrzałam na ekran, numer nieznany odebrałam może ktoś chce mnie zatrudnić?
-Hallo, w czym mogę pomóc?
-Dzień dobry nazywam się Tim Reed i chciałem się spytać na temat Pani ulotek mówiących o tym, że chciałaby pani zostać opiekunką.
- Och... Tak, oczywiście, miło mi Pana poznać nazywam się Zoe Posey...
-Proszę mi wybaczyć, że przerwę, ale nie mam za wiele czasu. Chciałbym się Pani spytać czy jutro mogli byśmy się spotkać i porozmawiać na temat pracy?
- Tak, oczywiście, możemy.- strasznie się denerwowałam,bardzo chciałabym mieć te pracę słyszałam, że są bogaci.
-Czy jutro o 16 może być?
-Jak najbardziej.- chciało mi się skakać z szczęścia
-To do jutra, dowidzenia.
-Dowidzenia.
Po chwili ogarnęłam co się stało i zaczęłam piszczeć i skakać.
Była już 14:30 a ja wciąż nie wiedziałam w co się ubrać.
Postawiłam na mało wyzywającą kreację, założyłam koronkową sukienkę za kolana z małym dekoltem, dodałam naszyjnik z sercem, który dostałam od mojej prababci.
Wiem, że stroje się jak na randkę, ale ja naprawdę chciałam dobrze wyglądać.
Wzięłam sukienkę oraz pudroworóżwe rajstopy i wskoczyłam pod pryśnic. Po kąpieli utuszowałam rzęsy i nałożyłam bezbarwną pomadkę na usta, spojrzałam na zegarek, kurczę 15 zaczęłam się szybko ubierać, zebrałam wszystkie mi potrzebne rzeczy, założyłam czarne kozaczki za kostkę i wybiegłam z domu uprzedzając o tym mamę.
Strasznie się denerwowałam, jak mi pójdzie rozmowa o prace?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej, mam nadzieje, że wam się spodobał prolog i wam podejdzie pod gust.
Dopiero zaczynam przygodę wiec bym poprosiła o przymrużenie oka na niektóre rzeczy.
Miłej nocy/ miłego dnia pozdrawiam
Polsat-chan
CZYTASZ
Opiekunka
Teen FictionZoe to miła i sympatyczna 16 latka, która jest z ubogiej rodziny, żeby wesprzeć rodziców postanowiła trochę zarobić. Postanowiła być opiekunką do dzieci. Natrafiła na bogatą rodzinę Reed'ów, od tego życie nastolatki odwróciło się do góry nogam...