Kiedy już słońce się schowa
I tylko świata połowa
Widzi jasne promienie,
Po drugiej strone zalegają cienie.Dla człowieka to pora,
Odlecieć, zanurzyć się w snu krainie.
Ale zanim się przejdzie w stan ciała uśpienia,
Trzeba odnaleźć marzenia.Złożyć ręce: wyszeptać cicho
Kilka słów podzięki za trud,
A kiedy się zakończy znakiem,
Spojrzeć w gwiazdy, które swym blaskiem
Oświetlą drogę do wszystkich marzeń.Z nimi to łatwe:
Trzeba przejść codzienności korytarzem,
Ominąć złowrogi gabinet luster,
W którym odbijają się myśli puste
Atakujące umysł i serce.Kiedy już etap jest ten za nami,
Stanie się przed wielkimi drzwiami.
A odrobinę światła odkrywa
Malutka dziurka od klucza.Klucz ten jest tuż obok ciebie:
Ogromny, choć dla oka niewidoczny.
Lecz nie stworzył go żaden pan mroczny,
Tylko potężna moc wyobraźni.Nie bój się, chwyć go w swoje dłonie,
Mimo, że tak jasno płonie
Nie parzy.Od razu go włóż i przekręć ze szczękiem,
Bo właśnie tym dźwiękiem
Witają cię wszystkie sny i marzenia.
Chcące się doczekać ich wypełnienia.Teraz do woli się już przechadzaj,
Po wszystkich pięknych, ozdobnych salach.
I jedz owoce wymysłów,
Bo rosną, żebyś mógł nacieszyć się ich wybornym smakiem.A co zrobić by odpocząć?
Połóż się w sadzie,
Wśród dzikich drzew owocowych, rosnących w kojącym nieładzie...I zamknij oczy.
To w zupełności wystarczy.
Do snu cię utuli
Upojne cykanie świerszczy.
CZYTASZ
Melodia istnienia
Poetry"Gdy widzisz ptaka w locie, jak wolny jest, jak płynie sobie aż po nieba kres. Wiedz, niebo bywa pełne wichrów i burz, a z lotu ptaka już nie widać róż" - M. Grechuta Najwyższe notowanie: #186 w Poezja Okładka od @girlinthewindoww ;)