- Mike - potrząsnęłam go za ramię, aby go obudzić. Powstrzymywałam się przed krzykiem.
- Daj mi spać - mruknął bardziej mnie, przyciągając.
- Mike - powiedziałam z bólem.
- Co się stało ? - zapytał niezrozumiale.
- Brzuch - wyszeptałam ze łzami w oczach.
- O kurwa.. - powiedział szybko, wstając z łóżka i ubierając się.
- Boli - powiedziałam, płacząc.
- Pomogę ci się ubrać - powiedział, odsłaniając kołdrę, a ja zauważyłam krew na pościeli - nie ma co czekać - powiedział szybko zbiegając ze schodów.
- Zack - przypomniałam mu, na co pokiwał głową, zostawiając mnie na siedzeniu zwijającą się z bólu, a on poleciał po Zaca.
- Wszystko będzie dobrze - wyszeptał przestraszony, gładząc moją rękę.
- Co się dzieje ? - zapytał zaspany Zack.
- Jedziemy do szpitala, bo Alice się źle czuję - wyjaśnił na spokojnie Mike swojemu synowi - kochanie będzie dobrze, zrobię wszystko - powiedział smutnym głosem.
- Jedź - krzyknęłam, płacząc.
- Mamusiu nie płacz - powiedział, łapiąc mnie za drugą rękę.
- Juz jesteśmy - powiedział szybko okrążając samochód i wziął mnie na ręce - Zack chodź za nami - powiedział szybkim krokiem, kierując się do wejścia szpitala - lekarza - krzyknął, a szybko podlecieli i mnie zabrali na salę nic więcej nie pamiętam.
Pov Mike
Ja pierdole. To wszystko jest niemożliwe. Boże... jak coś się stanie mojemu dziecku nie wybaczę sobie tego.- Tatuś ? - zapytał Zack przez co wziąłem go na ręce i usiadłem na krześle - będzie dobrze - powiedział, wtulając się we mnie.
- Wiem - wyszeptałem smutno - kocham cię synku - powiedziałem, całując jego czoło - prześpij się - powiedziałem, opierając swój podbrudek o jego głowę.
Godzinę później
Ile kurwa można robić cholerne badania ?- Doktorze - powiedziałem głośno, gdy zamknął drzwi od sali, gdzie położyli moją piękność - co się dzieję ? - zapytałem ostrożnie, odkładając Zaca na krzesło.
- Wystąpiło krwawienie w wyniku zmęczenia, stresu, nie wiem dlaczego, gdy pacjentka, jak mi wiadomo cały czas leżała - powiedział spokojnym głosem.
- Ale już wszystko w porządku ? - zapytałem z nadzieją.
- Tak na razie sytuacja opanowana, ale.. - wciągnąłęm powietrze ze starchu - ciąża jest zagrożona - powiedział i odszedł, a ja stałem zaskoczony, zasmucony.
- Mogę do niej wejść ? - zapytałem pielęgniarki, gdy zamykała drzwi.
- Tak, ale proszę jej nie denerwować - powiedziała i odeszła. Wziąłem Zaca na ręce, bo przecież samego go nie zostawie na korytarzu. Usiadłem na krześle z Zackiem, który był na moich kolanach i złapałem ją za delikatną dłoń.
- Połóż go - powiedziała Alice, nawet nie zauważyłem, gdy się obudziła.
- Nie - powiedziałem, całując jej dłoń i przykładając ją do mojego policzka.
- Ciężki jest - powiedziała, próbując mnie przekonać, ale ja byłem nieugięty.
- Nie jest - wyszeptałem - jak się czujesz ? - zapytałem.
- Dobrze - powiedziała mało przekonująco.
- Nie prawda - powiedziałem.
- Teraz już się dobrze czuję - powiedziała spokojnie - na prawdę - pogłaskała mnie o szorstki policzek swoją dłonią.
- To przeze mnie nie powinienem dopuścić, byś na chwilę wzięła Mie - wyszeptałem z wyrzutami - od teraz nic nie robisz, tylko leżysz piękna - powiedziałem, całując ją ponownie w dłoń.
- Jak trzeba będzie zrobię wszystko, aby naszemu bąbelkowi nic się nie stało - powiedziała, uśmiechając się lekko i głaszcząc się po widocznym już brzuchu - a teraz połóż Zaca koło mnie - powiedziała po chwili ciszy.
- Ale po co ? - zapytałem z grymasem.
- Na pewno tak się nie wyśpi, a ci będzie wygodniej siedzieć bez małego - wyjaśniła, na co przystałem i położyłem go po drugiej stronie - chodź - powiedziała, podsuwając się do małego, a mi zrobiła miejsce, na co przystałem i zdjąłem buty, przytulając jej plecy.
- Kocham cię - wyszeptałem, całując ją w tył głowy.
- Ja ciebie też - powiedziała, bardziej wtulając się we mnie, zasypiając.
************************************
Miałam dodać wcześniej rozdział, ale nadal jestem jeszcze trochę chora, ale postanowiłam, że dzisiaj dodam więc łapcie..
Trzymajcie się 😘😘
CZYTASZ
Szef mojego ojca
RomanceOna - śliczna 26-latka z karmelowymi oczami i bladą cerą On - przystojny 27-latek z niebieskimi oczami z opalonym ciałem Ona - pracuję jako dyrektor bank On - szef największej korporacji oraz szef jej ojca Ona - przeżyła traume On - skrywa tajemni...