*JUNGKOOK POV*
Otworzyłem oczy i zaraz tego pożałowałem, moja głowa wybuchała niemiłosiernie a co najgorsze nie pamiętam co się stało. Podniosłem się do siadu sycząc cicho. Rozejrzałem się po pokoju i pierwsze moje pytanie to gdzie jestem? Wziąłem głęboki wdech próbując się nie popłakać, choć kilka łez poleciało mi po policzkach, zostałem porwany? Po chwili usłyszałem kroki za drzwiami i postać wchodzącą do pokoju, odetchnąłem cicho widząc Jimina.
-Oh, obudziłeś się-starszy zaraz znalazł się przy mnie z jedzeniem i herbatą-Jak się czujesz? Boli cię coś?
-Głowa i czuję się źle-westchnąłem ciężko-Co się stało?
-Napisałeś do mnie, żeby przyjechał-pogładził mnie po głowie-Twój ojciec...-Od razu przerwałem mu wybuchając płaczem-Hej, hej Kookie co się stało?-przyciągnął mnie do siebie przytulając
-Nic ci nie zrobił?-wyszeptałem unosząc na niego zapłakany wzrok
-Spokojnie, jestem cały-pocałował mnie czule w głowę-Dlaczego się od niego nie wyprowadzisz, hmm?
-Nie mogę-pociągnąłem nosem-On i tak mnie znajdzie
-Ale i tak do niego nie wrócisz-kołysał nami-Zostajesz ze mną, jasne?
-Co?-wyszeptałem-Hyung, ja nie mogę
-Możesz-gładził mnie po policzku-Masz tu wszystkie swoje ciuchy, będziesz miał oczywiście swój pokoju, zaraz obok mojego. Nie pozwolę ci tam wrócić rozumiesz?
-Dobrze-kiwnąłem niepewnie głową
-A teraz połóż się jeszcze trochę, musisz odpoczywać dużo-pocałował mnie w czoło, gdy tylko położył mnie na łóżku.-Wypij herbatę i zjedz, jasne? Jak później przyjdę musi być wszystko opróżnione-zaśmiał się cicho
-Hyung, zostaniesz ze mną?-zapytałem cicho unosząc na niego wzrok-Proszę
-Oczywiście-zaraz usiadł z powrotem na łóżku-Jak tylko sobie życzysz-uśmiechnął się i tak właśnie spędziliśmy cały dzień. Na rozmawianiu i śmianiu się. Oczywiście też karmieniu mnie przez starszego bo sam nie byłem w stanie. Z jednej strony cieszyłem się, że mogę zostać z nim, ale z drugiej nie powinno mnie tu być, nie mogę mu zawadzać. Późnym wieczorem, obaj poszliśmy się umyć, osobno oczywiście i obaj rozeszliśmy się po swoich pokojach, ja jak to ja nie mogłem zasnąć, więc poszedłem do pokoju chłopaka i za jego zgodą, wtuliłem twarz w jego tors i ostatecznie w końcu zasnąłem.
*******************************************
Dalej zastanawiam się na usunięciem tego...
Jak się podoba?
CZYTASZ
"Who are you?"// Jikook
FanfictionKim jesteś? Jimin codziennie zadawał sobie to samo pytanie, próbując odnaleźć chłopaka, którego widział dwa razy, ale nigdy nie zdążył do niego podejść bo ten od razu znikał... Co skrywa przed światem Jeongguk i dlaczego się ukrywa? Czy to tylko gł...