35

629 55 1
                                    

*ADMIN POV*

Jimin po powrocie do domu, schował wszystkie słodycze do szafek oraz lody do zamrażarki. Skierował się do sypialni, gdzie jego ukochany spał w najlepsze. Uśmiechnął się pod nosem i podszedł do niego całując czulę w czoło. Tak bardzo go kochał, że nie wyobrażał sobie życia bez niego. Jest jego mały aniołkiem, którego ma zamiar chronić przed całym światem jak i kochać do końca życia. Obaj bardzo się kochali. Gdy starszy skończył przyglądać się swojemu malcowi od razu skierował się do kuchni w celu zrobienia dla nich obiadu. Jak Jungkook by się obudził od razu by marudził, że jest bardzo głodny i pytałby, gdzie jego słodycze. Cały Jeongguk...

***

Jeon zaś wcale nie spał tylko leżał na łóżku z zamkniętymi oczami, chciał zobaczyć co starszy zrobi, lecz ten nie licząc pocałunku i wpatrywania się w niego nie zrobił mu kompletnie nic. Na twarzy młodszego pojawił się szeroki uśmiech, zawsze, gdy tak leżał udając, że śpi był "wybudzany" przez ojca czy nawet przyjaciół, nigdy mu nie pozwali spać, nie ważne czy było naprawdę późno czy był to dzień. Mieli kompletnie, gdzie tego drobnego dzieciaka, który za każdym razem wyglądał jak potwór od niewyspania.... Tak bardzo go nienawidzili, że skrzywdzili go psychicznie i fizycznie... A czy ktokolwiek się tym przejął. oprócz Park Jimina, którego zna bardzo krótko?

*****

Taki króciótki rozdzialik i w następnym będą wspomnienia Jungkooka <3

&quot;Who are you?&quot;// JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz