XXI

262 49 8
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przez to, że zdarzało im się spędzać czas wspólnym pomieszczeniu po raz kolejny się do siebie zbliżyli. Więc nie było to nic dziwnego, gdy pewnego poranka w metrze przywitali się skinięciem głowy i lekkim uśmiechem. Podróż od jakiegoś czasu była dla nich czymś więcej, czymś co pozwalało choć przez chwilę zmienić perspektywę i poczuć się jak bohater filmu.

Tego poranka na uczelnie szli ramię w ramię.

Zaczynam zabawę po raz drugi, z małą zmianą, jako, że nie mam głowy (ochoty też, nie będę ukrywać) na pisanie dwóch różnych wersji,jak było w planach to postanowiłam dodawać części na obu książkach w poniedziałek i sobotę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zaczynam zabawę po raz drugi, z małą zmianą, jako, że nie mam głowy (ochoty też, nie będę ukrywać) na pisanie dwóch różnych wersji,jak było w planach to postanowiłam dodawać części na obu książkach w poniedziałek i sobotę. 

Jeśli ktoś nie czyta informacji (co naprawdę kochani polecam), to już tłumaczę moją nieobecność - przez prawie miesiąc nie miałam komputera i broniłam się na początku września. To drugie nie było problemem, jednak już brak tego na czym mogłam pisać już tak, więc proszę o wybaczenie, a teraz jak obiecałam wracam z metrem! :)  Do soboty. 

Metro ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz