Louis
- Wydaje mi się, czy boli cię fakt, że nigdy nie dotkniesz tego, co od zawsze należy do mnie? – spytałem Zayn'a, który od dłuższego czasu wpatrywał się w Harry'ego. Chłopak zasnął na kanapie z pilotem w dłoni.
- Co? – spytał brunet.
Uśmiechnąłem się do niego.
Po chwili Zayn wstał z fotela i sięgnął po koc, a potem okrył nim Harry'ego.
- Chciałbyś, aby zwrócił na ciebie uwagę – powiedziałem patrząc jak młody smacznie śpi.
- Myślisz, że masz go na wyłączność? – spytał Zayn.
- Tak – odpowiedziałem. – Ale on o tym zdecydował, a nie ja.
- Myślę, że Harry mógłby być szczęśliwy ze mną – rzekł nachylając się do twarzy chłopaka.
- Mógłbym się założyć, że nigdy na ciebie nie spojrzy tak jak patrzy na mnie.
Przyjaciel popatrzył na mnie ciągle będąc blisko Harry'ego.
- Dobrze – szepnął.
- Co dobrze? – spytałem.
- Załóżmy się, Louis o niego – powiedział i spojrzał na mojego ukochanego.
- Bredzisz – wydusiłem.
- Boisz się, że twój Harry może odejść od ciebie i zostać z kimś, kto będzie go kochał tak jak ty tego nie potrafisz. Nigdy nie potrafiłeś.
Zayn powiedział to w taki sposób jakby Harry był dla niego najważniejszy w tej chwili, a może zawsze był.
Podniosłem się z siedzenia i podszedłem do Zayn'a, który wyprostował się i z uśmieszkiem na twarzy spojrzał na mnie.
- Chciałbyś dostać ode mnie przyzwolenie na podrywanie Harry'ego, bo...
- Pękasz, Tomlinson? – spytał i wyciągnął dłoń w moją stronę.
-Nie – odpowiedziałem z uśmiechem na twarzy wyciągnąłem rękę w jego stronę.
- No to się zabawimy – rzekł i mrugnął okiem.
- Co robicie? – spytał Harry, który obudził się i wpatrywał się w nasze splecione dłonie.
- Postanowiliśmy się o coś założyć – powiedział Zayn.
- O co? – spytał Styles.
Spojrzałem na Harry'ego, a Zayn uśmiechnął się arogancko i nachylił się do przyjaciela.
- O ciebie – szepnął mu do ucha, a potem chwilę popatrzył mu w oczy.
- Skończyłeś, Zayn! – podniosłem głos, a on zerknął na mnie.
- Tak. Idę pobiegać.
Powiedział i pospiesznie wyszedł.
- Harry – szepnąłem jego imię. – Powiedz mi, czy Zayn podoba ci się, jako mężczyzna? – spytałem, gdy upewniłem się, że jesteśmy sami w pomieszczeniu.
- Tak – odpowiedział bez chwili namysłu i chyba, wtedy pożałowałem, że zgodziłem się na ten zakład.
Pomyślałem: Może, dlatego Zayn wysunął taki pomysł, bo zauważył, że podoba się Harry'emu?
- Czy między wami, kiedyś do czegoś doszło? – spytałem z ciekawości.
- Żartujesz?
- Nie – odpowiedziałem. – Nie żartuję, Harry.
CZYTASZ
Harry i Louis : Ostatni Łyk Nieba Tom 1
RomanceOne Direction spotyka się po trzech latach od zawieszenia działalności muzycznej. Przez ten okres każdy miał swoje życie i dokonywał wyborów czasem słusznych, a czasem nie. Obecnie chłopacy mają spotkać się w domu Nialla i obgadać pierwsze spotkani...