【4】płaszcz

165 21 4
                                    

Podczas burdelu z Lewiatanami, Sam często wyjmował znoszony płaszcz Castiela i po prostu długo się w nie wpatrywał, trzymając je mocno w rękach.
Czasami Dean do niego dołączał, czasami był sam, czasami w sztok pijany, a czasami trzeźwy, czasem towarzyszyły temu te dobre wspomnienia, innymi razami te szczególnie krzywdzące.
Ale nie to było najbardziej istotne.
Stary, brudny, przetarty płaszcz przypominał mu, dlaczego nigdy, nigdy nie ugnie głowy przed halucynacjami Lucyfera.
I to pomagało, naprawdę.

Do momentu, gdy Sam nie wytrzymał i złamał się.

Ale zgadnijcie co?

Wtedy wrócił Cas.

Sassy headcanons ↠ s p nOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz