Właśnie opuściliśmy most. Usiedliśmy na pobliskiej ławce. Dziewczyna patrzyła przed siebie zastanawiając się nad czymś.
-Yuka-chan- zaczełam- wszystko w porządku?
-Niezbyt- spojrzała w moją stronę- od czego by tu zacząć- znowu patrzyła przed siebie
-Najlepiej od początku- uśmiechnęłam się w jej stronę
-Dobra- znowu spojrzała w moją stronę, ale tym razem przyciągnełą nogi do siebie i oparła o nie głowe
-Rany dlaczego nauczyciele muszą tyle zadawać- zaczełam bujać sie na krześle
Siedziałam w bibliotece i próbowałam się uczyć. Spojrzałam na grupkę uczniów którzy siedzeli za mną i o czymś dyskutowali. ,,To jest nudne...,,. W pewnym momencie jeden z chłopaków spojrzał w moim kierunku.
-Chcesz się przyłączyć?- spytał przez co jego towarzysze spojrzeli na mnie
Spojrzałam na książkę przed sobą.
-Z chęcią- posłałam mu uśmiech
Wstałam i dosiadłam się do ich stolika.
-Czemu siedziałaś sama?- spytał ktoś
-Próbowałam się uczyć- odparłam
-Ej, Kyo rozproszyłeś ją- zaśmiał się jakiś chłopak do gościa który do mnie zagadał.
-Nie tylko on mnie rozprasza- powiedziałam uwodzicielskim głosem
,,Co ja wyprawiam?! Co oni teraz sobie o mnie pomyślą?!,, Chłopak zaskoczony tym co powiedziałam po chwili się uśmiechnął.
-A kto cię jeszcze rozprasza?- spytał patrząc na mnie
Uśmiechnęłam się w jego stronę po czym zerknęłam na pozostałych.
-Domyśl się
,,W sumie nieźle się bawię na razie,,
-W tedy zrozumiałam że uwielbiam flirtować z chłopakami. W końcu to jest zabawne- uśmiechnęła się
-I co dalej?- spytałam
-Hmm...- zastanawiała się- chciałam więcej...
-Jak nudno- westchnełam
Siedziałam u siebie w pokoju na tapczanie i przeglądałam internet. W końcu wpadłam na pomysł żeby ściągnąć sobie jakąś aplikacje do gadania z innymi. Założyłam profil i czekałam na wiadomość jakąś. Po chwili telefon zawibrował.
-Tak szybko?- spojrzłam na telefon
-W tedy zaczęłam rozmawiać z ludźmi przez internet- spojrzała na mnie- jak się pewnie domyślasz starzy zboczeńcy też do mnie pisali, ale mnie to bawiło. W końcu jak będzie trzeba będą prawić ci komplementy nawet przez godzine żebyś tylko dała im swoje nagie zdjęcie- zaśmiała się
-Yuka-chan czy ty...- przerwała mi
-Na początku spławiałam takich, ale z czasem zaczęłam ulegać. Zaczeło się od zwykłych zdjęć w bieliźnie, a skończyło na tym że wysyłałam swoje nagie zdjęcie każdemu kto poprosił o nie- nagle posmutniała- jednak ostatnio nie zbyt uważałam i na paru zdjeciach było widać moją twarz i na moje nieszczęście osoba której wysłałam to zdjęcie chodzi do naszej szkoły i mnie teraz tymi zdjęciami szantażuje że jak nie dam mu więcej to on udostępni te zdjęcia w internecie- popłakała się
-Czyli w tym liście były twoje zdjecia?- spytałam
-Tak..- spojrzała na mnie smutno
Patrzałam na Yuke-chan z niedowierzaniem. Szkoda mi jej. Przytuliłam ją.
-Wszystko się ułoży- próbowałam ją pocieszyć
-Yuri-chan prosze- spojrzała na mnie- nie znienawidź mnie za to kim jestem już wystarczy że ja siebie nienawidze
-Ale Yuka-chan ja właśnie cię lubie za to kim jesteś- uśmiechnełam się do niej
-Naprawde?
-Tak- przytuliłam ją mocno- i znajde tego idiotę i zmusze go do usunięcia tych zdjęć- powiedziałam pewna
-Dziękuje Yuri-chan- uśmiechneła się do mnie
-A teraz chodźmy coś zjeść bo zgłodniałam- mówiąc to zaburczało mi w brzuchu
Obie się zaśmialiśmy i wstaliśmy z ławki.
-KFC?- spojrzałam na nią
-Tak!- powiedziała radośnie
Kolejny rozdział jeej \(^o^)/ Mam nadzieje że się podoba :D
Gwiastki i komentarze zawsze mile widziane (人'∀'*)
Jakby były jakieś błedy to przepraszam (╥﹏╥)
I jak wam się podoba rozdział? ^^
CZYTASZ
Pomoc
Teen FictionOsoba która zawsze wszystkim pomaga... często jest tak że nikt nie wie że ta osoba potrzebuje najwięcej pomocy.