Senpai

78 2 0
                                    

Nastepnego dnia w szkole.

Kiedy weszłam do klasy Yuka-chan natychmiast do mnie podeszła.

-I jak?- spojrzała na mnie zaciekawiona

-Udało się- powiedziałam radośnie- masz już spokój od tego gościa

Słysząc to, Yuka natychmiast mnie przytuliła. Pare osób spojrzało na nas zaciekawione ale zignorowałam to. Nagle dzwonek zadzwonił, usiedliśmy na swoje miejsca.

Kiedy lekcja się skończyłam natychmiast wyszłam z klasy żeby zacząć szukać Ozakiego- senpai*. Błąkałam się po korytarzach, kiedy zadzwonił dzwonek zaczełam iść w strone klasy.

-Izo-kun - usłyszałam kiedy byłam już obok bibloteki

Bez zastanowienia weszłam do pomieszczenia. Kiedy zobaczyłam całującą się pare natychmiast schowałam się za regałami. Na moje nieszcęście jedna z książek spadła na ziemie, wstrzymałam oddech.

-Słyszałeś?- spytał kobiecy głos

Zamknełam oczy. Zaczeło robić mi się gorąco.

-Widze że lubimy podglądać- zaśmiał się męski głos przez co się zarumieniłam

Nieśmiało otworzyłam oczy. Stał przede mną wysoki, blond włosy chłopak o pięknych oczach.

-Ty jesteś Izo Ozaki?- spojrzałam mu w oczy

-We własnej osobie- uśmiechnął się

-Musimy pogadać- powiedziałam pewnie

Senpai spojrzał w kierunku swojej dziewczyny i dał znak żeby wyszła, kiedy dziewczyna opuściła biblioteke Ozaki- senpai spojrzał na mnie.

-Jesteś ohydny- stwierdziłam

Spojrzał na mnie pytająco.

-Po co ci nagie zdjecia innych kobiet skoro masz już własną?- spojrzałam na niego gniewnie

-Nie mam dziewczyny- zaśmiał się

-Nie rozumiem- spojrzałam na ziemie szukając odpowiedzi- to dlaczego się całowaliście?

-Chcesz wiedzieć?

Spojrzałam zaciekawiona na niego, Senpai uśmiechnął się uwodzicielsko, a następnie schylił się i namiętnie mnie pocałował.

-Dla przyjemności- szepnął mi do ucha i się odsunął

-Idiota- zawstydzona odwróciłam wzrok

-Więc jaką masz do mnie sprawe?- wpatrywał się we mnie

-Chce żebyś usunął zdjecie Yuki które dostałeś od Hiro.

-Okej- od razu odpowiedział

Spojrzałąm ucieszona na niego. Szybko poszło.

-Nic za darmo- dodał po chwili

Zirytowałam się. Nienawidze facetów.

-Czego chcesz?- powiedziałam obojętnie

-Chce seksu z tobą- powiedział uwodzicielsko

-Okej- zaśmiałam się

Senpai spojrzał na mnie zdziwiony i zainteresowany moją osobą. Szczerze to nie obchodzi mnie kto, co ze mną robi, jestem do tego przyzwyczajona... przez wujka... więc jest mi to obojętne, ważne żeby Yuka-chan była bezpieczna.

Senpai* - starszy kolega/koleżanka

Hiya! Oto ja xD

Mam nadzieje że rozdział się podoba, następny bedzie szybciej!

PomocOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz