Po zjedzeniu pysznych frytek i kurczaka Yuka i ja pożegnaliśmy się i wróciliśmy do siebie.
-Wróciłam!- krzyknełam
Po tym jak odpowiedziała mi cisza udałam się do kuchni zrobić obiad. Postanowiłam że dzisiaj będzie pieczony kurczak. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Gdy wszystko leżało już na stole gotowe do jedzenia postanowiłam zadzwonić do cioci i spytać się gdzie jest. Po dwóch sygnałach odebrała.
-Halo?
-Cześć ciociu, gdzie jesteś?- spytałam
-Yuri-chan? Przepraszam ale nie mogę teraz rozmawiać. Zaraz wujek powinien przyjść, więc nie czekajcie na mnie- powiedziała
-Wujek?- nagle zrobiło mi się słabo
-Tak, zjesz z nim, a taraz musze kończyć, pa- rozłączyła się
W tym samym momęcie usłyszałam odgłos otwierających się drzwi. Spojrzałam w kierunku drzwi.
-Witaj Yuri-chan!- to był On... człowiek którego nienawidze z całego serca
Spojrzałam na niego z niemałym obrzydzeniem i strachem.
-Cześć- powiedziałam cicho
Usiadłam do stołu i zaczełam sobie nakładać jedzenie nie czekając na niego. Wujek po chwili się dosiadł.
-Dawno się nie widzieliśmy- zagadał
-2 dni- powiedziałam krótko
-Tęskniłem za tobą- powiedział smutno
Zignorowałam go, gdy tylko skończyłam jeść jak najszybciej uciekłam do pokoju i zamknełam się na klucz. Nienawidze go. Po chwili usłyszałam jak puka do drzwi i próbuje je otworzyć.
-Yuri-chan, wiem że tam jesteś!- krzyknął
Starałam się zachować spokój, jednak po chwili usłyszałam dźwiek przekrecającego klucza. Zamarłam. Kiedy on dorobił sobie klucz? Drzwi się otworzyły i po chwili wujek wszedł do pokoju.
-Dlaczego się zamykasz?- spytał podchodząc do mnie
-Żeby być sama i uniknąć nieproszonych gości- odparłam ozieble
-Nie bądź taka zimna- szepnął mi do ucha
-Możesz wyjść z tego pokoju?- spytałm na co się zaśmiał
-Wyjde, ale najpierw się zabawimy- mówiąc to popchnął mnie na łóżko
Widziałam że nie dam rady. Był zasilny. Nie raz to robił. Zawsze ta sama scena. Kiedy było już po wszystkim wyszedł zadowolny z mojego pokoju. Tak się działo od 3 lat. Już nawet nie płakałam, traktowałam to jako coś normalnego, choćbym nie wiem jak prosiła, płakała, ON nie przestanie. Gdy się sprzeciwiałam kiedyś to nie zawachał się mnie uderzyć, więc postanowiłam ulegnąć. Nienawidze tego.
Ubrałam się i postanowiłam się zachowywać tak jak zawsze, w końcu tak jest łatwiej. Usiadłam przed komputerem i postanowiłam zarejestrować się na portalu na którym Yuka wysyłała swoje zdjęcia. Z tego co mi wiadomo Yuka nic nie wie o Hio. Po zarejestrowniu zaczełam szukać Hio. Dośc szybko mi poszło.
,,Cześć,,
Teraz tylko czekać na odpowiedź.
Cześć wszytkim ^^
Oto kolejny rozdział, jakby były jakieś błedy to przepraszam. Pisze to w nocy także trochę zmęczona jestem.
Gwiazdki i komentarze zawsze mile widziane :*
CZYTASZ
Pomoc
Teen FictionOsoba która zawsze wszystkim pomaga... często jest tak że nikt nie wie że ta osoba potrzebuje najwięcej pomocy.