-O Yy hej! Jest z wami Sans?-WITAJ! Człowieku.. nie niestety nie .. dlaczego pytasz? - Alphys została przeciągnięta do Undyne która szepnęła jej
-Ruchali sieee~
-GADASZ! Serio tak było człowieku?~
-Yy co? Nie! Nic nie było.. (a przynajmniej nie powinny o tym wiedzieć ;-;)
-Szkodaaa ~ podobno Sans jest najlepszy w łóżkowych zabawachhh~ - Undyne uśmiechnęła się okrutnie
-Ta jasne..
-No seriooo! Chyba każdy się z nim ruchałłł~
-C-Co? Oh.. fajnie... - nie wiem czemu zasmucił mnie ten fakt
-CO jest człowieku?
-Heh.. nic nic musze tylko znaleść szkiele braci i tyle.. to będzie już jak pożegnanie ...
-Wyjeżdzaszzzz?!
-Powiedzmy..
-O NIE! Dlaczego? Polubiłam cię! Wrócisz?
-Nie raczej nie.. (raczej kur** nigdy! xD)
-Ehhhh szkoda.. pamiętaj że tutaj zawsze będzie miejsce dla ciebie ~ - taa i Sansa których chce mnie zgwałcić tak samo Papyrus ;-;
-Jasne jasne.. a więc wiecie gdzie oni są?
-U MNIE w laboratorium ale nie przychodziła bym tam teraz są urodziny ich taty i lepiej żebyś-- gdzie ona jest?!
-Wyszła jakoś po tym jak powiedziałaś w laboratoriummmm Haha
-NO to pięknie...
Biegłam co sił w nogach .. jeśli to ostatnie chwile z nimi może uda mi się ich zmienić!
Cała zdyszana weszłam do laboratorium.. nie było tu odziwo Mettatonki :o-Haloooo! Jest tu kto? - weszłam po wyłączonych ruchomych schodach na górę gdzie przy jakimś stole stał Sans i Papyrus
-Saaans! Papyrus! Tu jesteście! Wszędzie was szuk--- Sans uniósł mnie nad ziemie ;-;
-Czego tu szukasz?~ - był chyba zły.. o co chodzi? ;-;
-No ja Ym szukałam was bo.. niedługo.. wiesz.. wracam do domu...
-Czyli jednak nie zostajesz?
-Przykro mi ale nie..
-Ile czasu nam jeszcze zostało?~
-od trzech do czterech dni..
-Heh idealnie~ - uderzył łokciem Papsa na co temu zapaliło się oko... to chyba był błąd przychodzić do nich ...
-Cztery dni tylko dla nas~
-Oj nie martw się wykorzystamy to~
Musze szybko coś wymyślić ..
-Ah jestem tylko twoja nieprawdaż?
-Mhm moja laleczka~
-A jak tam z innymi których zgwałciłeś?! - jego magia wyłączyła się a ja spadłam prosto w ramiona Papsa
-Jakich.. innych?~
-Nie kłam i tak wiem o wszystkim! Lubisz się zabawić pare razy dziennie co?
-Nie prawda!~ A nawet jeśli to co?~
-Um... - na to nie miałam już odpowiedzi ;-;
-Ha! Właśnie~ ale jeśli ci to aż tak przeszkadza możemy się dziś pare razy zabawić~
CZYTASZ
Underlust <3 rozerwanie między braćmi {Zakończone}
FanfictionBędzie dziko trochę zboczone trochę nie, sprobuje zrobić taką moją wersje ;3 .. mi tam się podoba xD