15

43 2 1
                                        

Aria obudziła się, czuła, że połowa jej twarzy jest zabandażowana. Gdy tylko próbowała lekko przekręcić głowę odezwało się w jej policzku palące uczucie bólu. Syknęła.
- Obudziłaś się wcześniej niż podejrzewałam. Trzeba przyznać, że na ból jesteś mocno odporna. - Głos należał do Anne the Nurse.
- Jakoś tego nie czuję - Dziewczyna wysyczała przez zaciśnięte zęby.
- Odporność to nie to samo co brak odczuwania. Normalnie człowiek obudziłby się co najmniej kilka dni później. - Odpowiedziała Anne, sprawdzając odczyty na monitorze. Aria zauważyła, że od jej ciała ciągną się kable podłączone do jakiegoś urządzenia. Ponownie spróbowała wstać ale jej strania skończyły się tym samym rezultatem, z sykiem upadła na poduszki.
- Spokojnie, niedługo podam ci coś dzięki czemu będziesz mogła wstać ale na razie lepiej się nie przemęczaj. - Po tych słowach wyszła z pomieszczenia.
Niedługo po tym Aria zasnęła.

Była w dość ciemnym ale znanym jej pokoju. Na jego drugim końcu siedziała drobna brunetka. Jej twarz była skryta przez cień. Aria czuła, że musi podejść do dziewczynki, musi jej pomóc musi ją uratować. Nie mogła się ruszyć, nie mogła wstać. Nagle drzwi za brunetką się otworzyły i w świetle wlewającym się do pokoju stanęła pusta blondynka - dlaczego Aria wiedziała jaką ma osobowość, dlaczego od razu czuła do niej nienawiść? Nie zastanawiała się dłużej, zapłonęła w niej szaleńcza nienawiść, tym razem udało jej się wstać a sceneria się zmieniła. Biegła przez las goniąc przerażoną blondynkę, w dłoni miała broń, gdy miała ją dopaść sceneria się rozmyła. Znajdowała się w białym pokoju. Było tam wiele drzwi podpisanych imionami osób które ma wrażenie, że znała. Niektóre z nich były zaplamione krwią. Podeszła do pierwszych z nich "Gabriela Greene", były całe we krwi, nie wywołało to w niej żadnych uczuć, w pewien sposób czuła ulgę oraz dumę. Niespodziewanie drzwi za Arią otworzyły się z trzaskiem, dziewczyna energicznie odwróciła się w stronę dźwięku. Stał w nich brunet, który ją zaatakował.

- Jesteś z tego dumna, to twoja wina! Ty to stworzyłaś, to przez ciebie zostaliśmy skazani na zatracenie. TY TO NAM ZROBIŁAŚ!!! - Po tych słowach chłopak zniknął jednak za nim pojawił się stos ciał - Aria zaczęła rozpoznawać leżące tam osoby: Gabe, Beatrix, Dylan, mały chłopiec z sąsiedztwa oraz zdziwaczały staruszek z naprzeciwka oraz drobna dziewczynka.

Aria wstała z krzykiem na ustach, była cała zalana potem. Ból w policzku nie był tak rwący jak uczucie w jej sercu. Po jej twarzy płynął potok łez, którego nie była w stanie powstrzymać. Do pokoju wszedł Ticci Toby, który widząc stan dziewczyny nic nie powiedział, tylko do niej podszedł i dał jej się wypłakać. Arię uspokoiło wolne bicie serca chłopaka oraz zapach dymu, który mu zawsze towarzyszył.

- Aria... Już dobrze. Tu jesteś bezpieczna. Następnym razem nie pozwolę ci uciec. Nigdy nie pozwolę by coś ci się stało. - Mężczyzna gładził ją po plecach, pozwalając jej zasnąć w jego ramionach. Tym razem noc minęła jej spokojnie.

Obudziła się czując, że ktoś przytrzymuje ją w pasie. Lekko otworzyła oczy i zobaczyła, że od twarzy Tobiego dzieli ją niezręczna odległość. Na jej twarz wypłynął rumieniec.

- Hmmm już się obudziłaś? - Chłopak był nieprzytomny. - Jesteś chora? Masz czerwoną twarz. Pójdę po Anne.

- Nie to nic, ja myślę, że muszę się przewietrzyć. - Aria próbowała ukryć rumieniec. Gdy naglę poczuła, że ktoś ją podniósł. - Co..co ty robisz?

- Powiedziałaś, że chcesz się przewietrzyć, ale Anne zabroniła ci się przemęczać. - Na jego twarz wypłynął łobuziarski uśmiech, do którego Aria miała tak wielką słabość.

Gdy już znaleźli się na werandzie, chłopak posadził ją na sofie, sięgnął po koc po czym usiadł w ten sposób, że Aria opierała się o jego tors. Mimo bliskości, dziewczyna nie czuła się niezręcznie, za to była pewna, że jest bezpieczna. Długo siedzieli w milczeniu, podziwiając pierwszy, wspólny wschód słońca.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 30, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Druga Szansa/EliminacjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz