Razem ze swoją Panią byłyśmy w drodze do rezydencji Phantomhive na uroczysty bal. Z tego co wiem, będzie na nim mój wielki przyjaciel, demon i lokaj Hrabi Phantomhive - Sebastian. Oboje jesteśmy demonami tego samego pokroju, tej samej rangi ,tylko ,że on został wcześniej wezwany.
Zatraciłam się w rozmyśleniach przez co nie zauważyłam iż już dojechaliśmy, wyszłam pierwsza i pomogłam mojej Pani wyjść z powozu. Razem ruszyłyśmy w stronę wejścia głównego, przed którym rozpoznałam znajomą sylwetkę.
- Witamy Panienkę w rezydencji Hrabi Phantomhive. - Demon ukłonił się gestem dłoni zaprosił nas do środka. Mijając mężczyznę wymieniliśmy się delikatnymi uśmiechami.
- [Twoje imię] Zostań tu, zawołam Cię gdy będziesz potrzebna. - Spojrzała na mnie z wyższością i wskazała na miejsce pod ścianą. Przytaknęłam i ustawiłam się w wskazanym miejscu.
- Dawno się nie widzieliśmy... - Spojrzałam w stronę mojego rozmówcy. - Witaj ponownie [T.I]. - Podałam mu dłoń, którą pocałował, delikatnie się ukłoniłam.
- Witaj Sebastianie. - Na swoje imię uśmiechnął się , nie powiem, ale jest naprawdę czarujący. Po chwili poczułam , że coś jest nie tak z moją Panią. W rezydencji pojawiło się kilkoro żniwiarzy ,a oni nigdy nie zwiastują nic dobrego. Spojrzałam na Sebastiana.
- Czy to u was normalne? - Zapytałam z nadzieją w głosie, w odpowiedzi dostałam tylko zaprzeczenie ruchem głowy. Podbiegłam do Panienki i delikatnie odsunęłam ją w bok. To się źle skończy
***
Razem z Sebastianem udało nam się niepostrzeżenie uratować zebranych gości, niestety , w między czasie sama dosyć mocno oberwałam i pomimo bycia demonem boli mocno.
Siedziałam w kuchni czekając na demona. Pomógł mi się pozbierać.
- Dziękuję - Rzuciłam i próbowałam wstać z marnym skutkiem, mężczyzna złapał mnie w talii podtrzymując bym nie upadła. Byliśmy blisko siebie.. za blisko.. Jego twarz zbliżała się do mojej , przymknęłam oczy i..
- Sebastianie! - Krzyk Hrabi oderwał nas od siebie.. A mogło być tak pięknie..
CZYTASZ
Tetsu na Zamówienie // Otwarte
Short StoryShoty na zamówienie od Kuroko! Zamówienia składamy w pierwszym rozdziale!