Time skip w domu
Per. Karol ( Kari będzie przez kilka rozdziałów bo wiecie Hubi deprecha i wg. Może się 2 razy pojawi )Wziełem Hubiego na ręce w stylu panny młodej i zaniosłem do domu. Ten cały czas ryczał. Ale mu się nie dziwie. Też bym ryczał. Miałem całą mokrą koszule. Nagel poczułem ciężar na ramieniu. Zasnął. Wreszcie.
Gdy weszłem do domu szybko zapaliłem światło brodą i weszłem do sypialni. Położyłem moje słoneczko na łóżku i przykryłem kocem.
Sam poszłem się umyć i położyć spać.Na dobranoc pocałowałem Hubiego w czoło a ten się lekko uśmiechnął przez sen.
Znowu sceny 18+ jak nie chcesz to nie czytaj
Per. Hubi
- Ałć! - coś lub jtoś walnął mnie w tył głowy- Teraz tu nie ma twojego Karolka ani policji. Jesteś tylko nasz - jak się domyśliłem to był ten lekarz i ten drugi. Po dłuższej chwili zobaczyłem że jestem bez ubrań. Nawet bokserek nie mam.
Nagle ktoś na mnie usiadł. Też był goły.
Leżałem na brzuch na łóżku przywiązany do niego o ramy. Nagle ktoś na nie wszedł. Było ich dwóch.
- Ał....- pisnełem z bólu wsadzania mi do tyłka palca. Nagle ten ktoś dołożył drugiego i zaczął gwałtownie nimi poruszać - Ała... To boli. Prosze przestań. - i nagle
Siena znowu zua ja. 202 słowa. Przepraszam mam horom muzgownice. Błędy specialnie.
Bayo🎂👌