Pod koniec lutego Philip jako pierwszy wyciągnął czarny flamaster i to on narysował wąsy Danielowi. A potem sobie.
- Postanowiłem, że tak będziemy sobie dawać znać, gdy będziemy chcieli bardzo szczerze coś powiedzieć. Wszystko, co powiedziane z wąsami, zostaje na czas kiedy mamy wąsy i nie mówimy o tym w innych sytuacjach.
Dan przez dłuższą chwilę nie wiedział, co ma zrobić z tym faktem, ale kiedy się otrząsnął, skinął głową i pozwolił starszemu mówić.
Został zalany falą żalu do lekarzy i pielęgniarek, którzy starali się uświadomić Philipowi, że nie ma opcji, żeby rodzice odpisywali mu na jego listy, bo żadnych nie wysyła. Że jego rodzice nie są nikim z tych wersji, w które Lester wierzył. Daniel widział w jego oczach łzy, mimo że jego głos był pełen złości i oburzenia.
Poczuł zimne mdłości w żołądku na myśl o szufladzie przy swoim łóżku,pełnej kartek zapisanych przez Philipa.
CZYTASZ
blooming ; phan
Fanfiction« I want to reconcile the violence in your heart I want to recognise your beauty's not just a mask I want to exorcise the demons from your past I want to satisfy the undisclosed desires in your heart »