26

29 1 0
                                    

23.04.2013

Alex

  Leżałam z Vicki u niej na łóżku i słuchałyśmy muzyki. Jutro wyjeżdża ona z chłopakami w dalszą trasę i zobaczymy się dopiero w sierpniu.

- Jak wrócisz to będzie już ogromny. - Powiedziałam dotykając jej lekko zaokrąglonego brzucha.

- Dlaczego ty nie chcesz jechać z nami, Niall mówił że Malikowi jest przykro z tego powodu.

- Wiem ale chciałabym się w końcu trochę ogarnąć, tak życiowo ogarnąć. - kilka tygodni temu rozpoczęłam kurs fotograficzny i nie chciałam go teraz przerywać. - Po za tym jak trochę za sobą zatęsknimy to też się nic nie stanie.

- No jak uważasz, ale w razie co to nic się nie bój ja będę go miała na oku. - Zapewniła mnie robiąc poważną minę na co się zaśmiałam.

- Nie boję się, ufam mu.

- Strzeżonego pan bóg strzeże. A jak tam wasze sprawy intymne?

- Vicki! - Zaczerwieniłam się.

- Odkąd się spotykacie zrobiłaś się strasznie cnotliwa.

- Nie cnotliwa tylko zawsze jak tobie coś powiem to ty to mówisz Niall'owi a on się potem z niego śmieje i Zayn jest potem na mnie zły.

- Oj przepraszam już nie będę. - Położyła dłoń na sercu. - Ale no powiedz było już coś więcej? - Milczałam. - No ej ja ci powiedziałam o pierwszym razie z Niallem.

- No dobra. - Wyprostowałam się. - Wiesz jak śpimy razem to nigdy nie zasypiamy bez jakiś macanek ale to tylko on sprawia przyjemność mi a w drugą stronę już nie chce.

- Ciągle nie chce? Ale to jak, nie staje mu?

- No staje właśnie, cały czas mu stoi przecież czuję jak się przytulamy ale no on nie chce i koniec.

- A dużego ma? - Zapytała z chytrym uśmieszkiem.

- Nie wiem. - Powiedziałam zawstydzona. - To znaczy z tego co czuje to raczej tak.

- Boże. - Roześmiała się Vicki. - Pamiętasz jak się poznałyśmy i miałyśmy takie niby wyluzowane ale jednak bardzo nieśmiałe rozmowy, a teraz.

- Jejku pamiętam. - Oczy zeszkliły mi się z sentymentu. - Jak gadałyśmy o naszych pierwszych pocałunkach, no ja już nie byłam wtedy dziewicą ale wstyd było mi się przyznać jak twoim najgorętszym przeżyciem było złapanie za cycka.

- To nie było tylko złapanie za cycka! On wsadził rękę pod moją koszulkę.

- O Boziu ty niegrzeczna dziewczynko. - Udałam zaszokowanie.

- Ha ha. - Zrobiła kwaśną minę i pokazała mi środkowy palec.

- Jezu jak ja będę za tobą tęsknić.

- Obiecaj mi coś. - Vicki usiadła przy mnie i chwyciła mnie za rękę. - Obiecaj że przez ten czas nie znajdziesz sobie innej najlepszej przyjaciółki. - Było to powiedziane pół żartem pół serio, wiedziałam że Vicki traktuje to jak żart ale gdzieś w głębi duszy chce tego naprawdę.

- Obiecuję. - Położyłam sobie rękę na sercu a po chwili się zaśmiałam. - Dobra to ty mi też coś obiecaj.

- Dobra ale co?

- Przywieziesz mi pamiątkę z każdego kraju w którym będziesz.

- Spoko. - Podałyśmy sobie ręce na przypieczętowanie obietnic. - Chcesz obejrzeć jakiś film? - Zapytała wstając z łóżka.

You had me at „Hi"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz