2.0

616 52 20
                                        

  Snułam się korytarzem, patrząc na wszystkich ludzi, którzy znajdowali się na korytarzu. Większość osób spoglądało na moją osobę, ale gdy tylko nasze spojrzenia się spotykały, dana osoba od razu zwracała głowę w innym kierunku. To w sumie dziwne. Przecież ja i tak nie jestem w stanie nic im zrobić, więc dlaczego odwracają wzrok? Uznajmy, że mnie to nie interesuje...

- Witaj Jaemi - zatrzymałam się usłyszawszy głos nauczycielki chemii. Podeszła do mnie z miłym uśmiechem, a ja wiedziałam, że chce mi powiedzieć coś, z czego najprawdopodobniej nie będę zadowolona - Masz już grupę do zrobienia projektu? - zapytała, gestem ręki pokazując abym ruszyła za nią. Po co zadaje głupie pytania, skoro zna na nie odpowiedź.

- Nie, nie mam - odpowiedziałam spokojnie, chociaż bardzo chciałam na nią krzyknąć, ale przecież mi nie wypada. Jestem uczennicą, a ona nauczycielką. Jakaś różnica niestety jest. - Czego będzie dotyczył Projekt? - Zapytała, chcąc nauczyć się czegoś, aby na lekcji mieć już jakąś ogólną wiedzę, na dany temat.

- Dowiesz się na lekcji. Mam nadzieję, że jeśli sami się nie dobierzecie, to będziesz zadowolona z mojego wyboru - powiedziała puszczając mi oczko. Szczerze? Nie zdziwiłby mnie fakt, gdyby karteczki, które dostawałam poprzedniego dnia były od niej. Zaczynam się jej powoli bać.

Kiedy dojechałam pod klasę, zobaczyłam, że na moim plecaku, który leżał pod drzwiami sali lekcyjnej, znajdowała się kolejna karteczka. Czym prędzej zabrałam ją i uprzednio patrząc na wiadomość na niej napisaną, zmiełam ją i wyrzuciłam do śmietnika. "Widać, że mam konkurencję :')". Tak. Bardzo zabawne.

~ * ~

- ...I właśnie w ten sposób obaj królowie, zawarli sojusz, na czas nieokreślony... - Starałam się słuchać naszej nauczycielki, ale za nic nie mogłam się skupić. Z resztą, co się dziwić. To przecież historia, którą albo się kocha, albo nienawidzi. U mnie jest to definitywnie ta druga odpowiedź.

- Masz - powiedziała podając mi zgniecioną kartkę papieru, dziewczyna siedząca przede mną. Nie wiedziałam jak ma na imię, bo w sumie ta informacja nie jest mi potrzebna. Przecież i tak nie będę z nią gadać.

"W sobotę impreza u Jimin'a. IDZIESZ? :') :') :')              JungKook"

Bardzo zabawne. Chociaż by wymyślił coś bardziej kreatywnego, a nie jakieś stare teksty, które już nikogo nie śmieszą. Prawie nikogo, bo jego najwidoczniej tak...

_______

Bardzo krótki, ale uznałam, iż dawno nic nie było i coś wam się jednak należy. Jeśli ktoś to czyta, to mógłby napisać w komentarzu, czy Jaemi powinna pójść na tą imprezę bo w sumie sama nie wiem...

Będziesz Moja... | BTS |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz