Rozdział 8 [+18]

415 14 38
                                    

Dziękuję za pomoc w napisaniu tego razdzału firankajasianati. Zapraszam na jej profil. Miłego czytania.

Chłopak zaczął mnie całować po szyji przy tym zostawiając malinki. Nie ukrywam sprawiało mi to przyjemność. Jungkook powoli szukał palcami zapięcia od stanika w miedzy czasie jego koszulka odbyła lot w jeden z kątów pokoju. Dotknęłam ręką jego brzucha na co jego mięśnie automatycznie się spięły. Powoli odpinał guziki od mojej koszuli i rzucił gdzieś nie opodal jego bluzki. Kiedy znalazł zapięcie odpiął go jedna ręką, kiedy ją już zdjął zaczął bawić się moimi piersiami. (😏😏😏 aut.) Ugniatał raz jedną raz drugą aż w końcu zaczął je zasysać. W między czasie ja zdejmowałam jego spodnie wraz z bokserkami wtedy zaczęłam bawić się jego przyrodziem. Zauważyłam na jego twarzy zdziwioną minę ale zaraz na jego ustach pojawił się w szeroki uśmiech tak samo jak na moich. W końcu zostawił moje piersi w spokoju i zaczął zdejmować ze mnie spodnie wraz z pięknymi majteczkami. Zaczął całować moją dolną część ciała kiedy do tego dołączył język, nie powiem ale łaskotało, dlatego wygięłam plecy w łuk. Kiedy skończył powoli włożył we mnie jeden palec, potem dołączył drugi było mi bardzo przyjemnie. W końcu wyciągnął ze spodni opakowanie prezerwatyw i seksownie otworzył. Nałożył na swojego przyjaciela i nachylił się nad moją twarzą aż w końcu powoli wszedł we mnie. Na początku powoli się we mnie poruszał ale potem zaczął przyspieszać do tego stopnia ze krzyczeliśmy swoje imiona. Nie spodziewałam się ze dostane aż takiego orgazmu no ale... Wrzucił zużytą prezerwatywę i położyliśmy się spać.

( Rano )

Z samego rana obudził mnie chłopak całujący moją szyję.

- Dzień dobry słoneczko. Byłaś świetna wczoraj - pocałował mnie czule.

- Ty też byłeś świetny - przytuliłam się do Kooka. Po chwili postanowiłam że się ubiorę i posprzątam pokój po naszych wczorajszych igraszkach. Ubrałam się i zaczęłam zbierać ubrania.

- Kotek połóż się jeszcze, proszę - poprosił mnie chłopak. Podeszłam do niego i dałam mu buziaka w policzek. Gdy miałam odchodzić złapał mnie za nadgarstek i szarpną w stronę łóżka. Wylądowałam na nim, usiadłam rozkrakiem na jego udach i spojrzałam się na niego.

- Wstawaj - powiedziałam a on tylko zamknął oczy i nie zwracał uwagi na mnie. Uśmiechnęłam się chytrze i od początku mostka w dół przejechałam paznokciami zostawiając przy tym lekki czerwony ślad. Poczułam na sobie dreszcz chłopaka. Ucałowałam słodkie wargi Ciastka i zeszłam na podłogę. Po kilku minutach pokój wyglądał normalnie a chłopak był już ubrany.

- Śniadanie!! - krzyknęła mama zespołu z dołu. Razem z chłopakiem zeszliśmy do kuchni tam była zresztą.

- Cześć - powiedzieliśmy jednocześnie i zajęliśmy miejsca przy stole. Po długiej ciszy J-hope powiedział.

- W nocy nie mogłem zasnąć przez was. Było was słychać w całym domu.

- Co! Było porno na żywo i nikt nie powiedział! - krzyknął RM

- Przyzwyczajać się do tego chłopaki - powiedział kook z dumą.

- Ja też taką dziewczynę chciał bym mieć - powiedział że smutkiem Jimin.

- Znam taką jedną dziewczynę która jest naprawdę fajna a jutro chyba idę do niej do salonu fryzjerskiego i też jest waszą fanką tylko ona.... uwaga cytuję jej słowa " Jimin będzie mój i tylko mój" lubi najbardziej Parka - powiedziałam przy okazji naśladowałam jej głos.

- Idę z tobą! - krzyknął uratowany Jimin.

- Okey - odpowiedziałam. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Zespół dowiedział się że interesują mnie motocykle i inne rzeczy tego typu.

Pomóż mi //Jungkook [ZAKOŃCZONE ] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz